Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

Love, Rosie


PRZYJAŹŃ. ROZSTANIA. MIŁOŚĆ. ŻYCIE.


Historia dwójki przyjaciół- Rosie i Alexa, w której każde z nich wybrało inną drogę. Wydaje się, że są dla siebie stworzeni, jednak los nie pozwala im być razem. Czy przyjaźń, która przerodziła się w coś więcej, przetrwa lata rozłąki?

  • Tematyka: przyjaźń; rozstania; problemy człowieka; miłość
  • Fabuła: ciekawa; wciągająca; pozwala utożsamić się z bohaterami; zaskakująca
  • Brutalne sceny: brak
  • Sceny erotyczne: w umiarkowanym stopniu
  • Wulgaryzmy: występują
  • Ryzyko występowania łez: spore
  • Czy warto mieć ją na półce: raczej tak
Na tą opowieść trafiłam zupełnie przez przypadek. Byłam na jakimś filmie w kinie, a przed nim leciał zwiastun „Love, Rosie”. Postanowiłam obejrzeć ten film (tak nawiasem mówiąc, to bardzo polecam) i później dowiedziałam się, że był on nakręcony na podstawie książki „Na końcu tęczy”. Kupiłam. Przeczytałam. Zakochałam się.

Czytając tę książkę, towarzyszymy głównym bohaterom przez praktycznie całe życie. Przeżywamy razem z nimi szczęśliwe chwile, tragedie oraz chwile zwątpienia. Najciekawsze są chyba zwroty akcji, bo gdy już myślisz, że wszystko się ułoży, nagle pojawia się coś (albo ktoś), co (kto) wszystko psuje. Bardzo ciekawa jest też forma, w której została napisana książka-czytamy wymianę wiadomości tekstowych między różnymi bohaterami (listy, wiadomości z chatu, zaproszenia, pocztówki itp.). Czytelnik nie może doczekać się chwili „połączenia się” głównych bohaterów, ale czy to nastąpi? Przeczytaj, żeby się dowiedzieć!


Ocena Karoliny: 9,5/10                    
Ocena Pauliny: 8/10
Karolina

11 komentarzy:

  1. Mnie się ta książka w ogóle nie podobała. Taka kiepska wersja komedii romantycznej. Ale wiadomo, każdy ma inne gusta :)

    Pozdrawiam :) Przy gorącej herbacie I zapraszam do siebie na konkurs!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak bym tego nie nazwała, ale oczywiście każdy ma inne gusta :)
      Pozdrawiamy i oczywiście zajrzymy do Ciebie :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Film też jest świetny, chociaż jak oglądałam drugi raz, to troszeczkę się nudziłam :)
      Pozdrawiamy i polecamy naszą stronę na facebooku: https://www.facebook.com/ksiazkowezacisze

      Usuń
  3. Nie czytałam tej książki, jednak mam za sobą parę książek tej autorki i podoba mi się jej styl pisania, także pewnie z czasem przeczytam "Love Rosie" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam jeszcze jedną książkę Cecylii Ahern i wydaje mi się, że "Love, Rosie" jest jednak troszeczkę inna, ale nadal gorąco polecam :)
      Zapraszam też do lajkowania naszej strony na facebooku: https://www.facebook.com/ksiazkowezacisze

      Usuń
  4. Jeeeej Love Rosie! Też zachęcił mnie zwiastun filmu (Sam Claflin, ah!). Początkowo byłam rozczarowana w jakiej formie ta książka jest napisana, bo spodziewałam się dialogów pomiędzy Rosie a Alexem. Jednak po kilku stronach rozczarowanie minęło i pochłonęłam całość w dwa wieczory.
    Pozycja jak najbardziej na jesienny wieczór, polecam!
    PS. Dzieki za przypomnienie mi o moim zapomnianym blogu ksiazk-owo, może nawet do niego wrócę i będę robić za konkurencje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dobra, tak naprawdę, to obejrzałyśmy film tylko dla Sama...no ale no!
      Nie ma za co za przypomnienie! :) Pewnie, rób nam konkurencję! ;)
      ~Karolina

      Usuń
  5. Ta książka wciąż przede mną, ale na pewno ją przeczytam, bo słyszałam o niej wiele dobrego...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka ta leży u mnie na półce od wakacji i chyba czeka na odpowiedni moment. Chcąc nie chcąc najpierw obejrzałam film, ale mam nadzieję, że książka również mnie zaskoczy.
      http://ksiazkiwdgwachamksiazki.blogspot.com/?m=1

      Usuń