Zbuntowana

Idealny świat podzielony na frakcję okazuje się nie taki idealny jak mogłoby się wydawać. Wybucha konflikt pomiędzy frakcjami, który następnie zamienia się w wojnę. Niezgodni są w większym niebezpieczeństwie, niż byli wcześniej. Wszyscy Niezgodni, czyli również Tris, która dodatkowo staje przed kolejnym (jeszcze bardziej dramatycznym) wyborem.

Tematyka: wojna; miłość; lojalność; rodzina; bunt przeciwko władzy
Fabuła: wciągająca; trzymająca w napięciu;
Brutalne sceny: dosyć sporo
Sceny erotyczne: nie przypominam sobie
Wulgaryzmy: brak (chyba)
Ryzyko występowania łez: niewielkie
Czy warto mieć ją na półce: raczej tak

Muszę przyznać, że ta część czytałam z mniejszymi wypiekami na twarzy, niż „Niezgodną”. Zaczyna się robić trochę (ale tylko trochę!) uciążliwie i nudno. Przede wszystkim osoba Tris zaczyna być trochę irytująca, bo ciągle użala się nad sobą i chce umrzeć. Dlaczego w tej części została przedstawiona jako „bezbronna dziewczynka”, skoro w poprzedniej części zobaczyliśmy, że jest niesamowicie silną dziewczyną, która, jeśli trzeba, potrafi się postawić? Patrząc na całą trylogię, to ta część jest najmniej ciekawa, aczkolwiek daję jej tyle samo punktów, co „Niezgodnej”. Poznajemy tutaj trochę więcej szczegółów dotyczących wątku miłosnego Tris i Tobiasa (co oczywiście jest dużym plusem). Jednakże najciekawsze z całej książki jest zakończenie (niesamowite zjawisko! Gdyby zazwyczaj zakończenie nie było najlepszą częścią, prawda?), dzięki któremu korci, żeby sięgnąć po ostatnią część. Jeśli czytałeś „Niezgodną”, to musisz też przeczytać „Zbuntowaną”, bo jednak warto zobaczyć co się dzieje dalej z bohaterami i jak rozwija się ich historia.

Ocena Karoliny: 7/10
Ocena Pauliny: 7.5/10

Karolina