Święta kojarzą mi się przede wszystkim ze wspaniałymi zapachami w domu. W żaden inny dzień roku nie można poczuć zapachu barszczu, kompotu z suszu, goździków i cynamonu razem wziętych. Zapach goździków, cynamonu, gałki muszkatołowej i imbiru może oznaczać tylko jedno: PIERNICZKI (albo piernik, ale dzisiaj się skupię na pierniczkach). Jako iż ja w moim domu zajmuję się pieczeniem ciast na święta, to postanowiłam napisać dzisiaj post kulinarny i podzielić się z Wami moimi przepisami na pierniczki. Wiem, że do Wigilii zostały 2 dni, ale zapewniam Was, że z tego przepisu możecie coś upiec nawet 24 grudnia! :)
Pierwszy przepis na pierniczki wyszukałam i wypróbowałam dopiero w tym roku, gdyż chciałam spróbować czegoś innego, niż mojego starego przepisu. Pochodzi on z tej właśnie strony internetowej KLIK, a ja go troszeczkę zmodyfikowałam (jak to mam w zwyczaju z przepisami z internetu). Z tych składników wychodzi około 50-70 pierniczków, a jeśli się postaracie, to nawet wyjdzie Wam około 100 ;)
- 1/2 szklanki miodu
- 80g masła
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 jajko
- 2,5 - 3 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 - 3 łyżki przypawy do piernika
- Dodatkowo: 1 łyżka kakao (jeśli chcecie, żeby Wasze pierniczki były ciemniejsze)
Miód i masło rozpuścić w garnuszku, ostudzić. Na stolnicę przesiać mąkę wymieszaną z sodą, dodać cukier, przyprawę do piernika oraz jajko i rozpuszczone masło z miodem. Zagnieść wszystko razem aż ciasto będzie gładkie i nie będzie się przyklejało do stolnicy (jeśli będzie zbyt rzadkie, dodajcie mąki, a jeśli będzie zbyt twarde, dodajcie miodu). Ciasto wałkować na placki o grubości 2-3 mm, wykrawać kształty i przekładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w temp. 180 stopni Celsjusza przez około 10 minut. Pierniczki z tego przepisu są chrupiące i zdecydowanie nie są twarde, więc są idealne do robienia na ostatnią chwilę. Jeśli lubicie miękkie ciastka, należy położyć pierniczki gdzieś, gdzie jest dosyć wilgotno. Jeśli nie masz takiego pomieszczenia wystarczy schować je do szczelnego pudełka razem ze skórką od chleba (pamiętajcie, że należy ją od czasu do czasu wymieniać) :)
DRUGI PRZEPIS
Pierniczki z drugiego przepisu wychodzą twardsze, ale bardziej słodkie i czuć w nich bardziej miód. Jeśli chcecie je przygotować, to raczej zróbcie to na kilka tygodni przed świętami, gdyż muszą poleżeć i nabrać smaku ;) Ten przepis mam natomiast z jakiejś książki kucharskiej dla dzieci (Pierwszej w mojej karierze małego kucharza!) i mam do niego sentyment :)
- 1/2kg mąki (dodatkowo mąka do podsypywania ciasta)
- 1 mały słoik miodu
- 1/2 szklanki cukru
- 1/4 kostki masła
- 1 łyżeczka sody
- 1 opakowanie przyprawy piernikowej
Wyłóż na stolnicę mąkę, cukier, sodę i przyprawę piernikową. Zamieszaj je, zrób wgłębienie i włóż do niego masło oraz miód. Zagnieć wszystkie składniki razem. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne. Z własnego doświadczenia wiem, że ciasto wychodzi bardzo kruche i warto, po zagnieceniu, zostawić je na jakieś pół godziny, żeby „odpoczęło”. Wałkować ciasto na placki o grubości 2-3 mm, wykrawać różne kształty. Piec w temp. 160-180 stopni Celsjusza przez jakieś 10-15 minut. Po wyjęciu z piekarnika pierniczki będą miękkie, więc należy odczekać aż trochę stwardnieją :)
Po tym jak już upieczemy nasze pierniczki, warto siąść i je ozdobić. Zapewniam Was, że to świetna zabawa i każdy będzie czerpał z tego radość. Ja w tym roku zagoniłam do roboty młodszą kuzynkę i widziałam ile szczęścia jej to daje (no dobra, ja też miałam radochę). A właśnie! Jeśli chcecie powiesić swoje dzieła na choince, to przed włożeniem do piekarnika zróbcie w ciasteczkach dziurkę (np. słomką), przez którą będziecie przewlekać wstążeczkę :)
Chyba to tyle z mojej strony. Życzę Wam miłego pieczenia oraz Wesołych Świąt! :)
Karolina
PIERNICZKI - Mniaaaaam! uwielbiam! Najlepsze wraz z mandarynkami!
OdpowiedzUsuńO taak! Mandarynki też są świetne :D
Usuń~Karolina
Jutro zabieram się za robienie pierniczków i w takim razie, nie muszę już szukać przepisu ;)
OdpowiedzUsuńOoo to powodzenia życzę :) Mam nadzieję, że wyjdą przepyszne ^.^
Usuń~Karolina
A ja nigdy nie piekłam pierników. Bardzo fajny przepis, może jednak zrobię. :D
OdpowiedzUsuńZrób! Koniecznie! I pochwal się efektem :D
Usuń~Karolina
och, ja usilnie staram się poczuć świąteczny klimat. od jutra wolne, więc od rana pakowanie prezentów, porządki i.. może pierniczki? ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety już pierniczki robiłam, ale Wam wyszły świetnie ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńk-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Muszę wyprowadzić ludzi z błędu i powiedzieć, że to tylko ja robiłam, ale czuję że reszta naszej ekipy jest równie zdolna :D Pozdrawiamy :)
Usuń~Karolina
Hej! ^^
OdpowiedzUsuńNominowałem Was do Świątecznego Berka Świątecznego! ^^
http://otwartaksiega2002.blogspot.com/2015/12/swiateczny-berek-ksiazkowy.html
Miłej zabawy! ^^