Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

Frytki, fasolka i limuzyny

Niezwykły dziennik zjawiskowej Betsaby Klarysy de Trop! Teraz każdy może zagłębić się w jej prywatne życie, poznać jej sekrety i uczucia. Chcesz poznać bardziej osobę sławnej Betsaby Klarysy de Trop?

Tematyka: dorastanie; samotność; rodzina; przyjaźń
Fabuła: dosyć wciągająca; mało zaskakująca
Brutalne sceny: brak
Sceny erotyczne: brak
Wulgaryzmy: brak
Ryzyko występowania łez: brak
Czy warto mieć ją na półce: niekoniecznie

Książka, którą przeczytałam już jakiś czas temu, ale postanowiłam się z Wami nią podzielić. Nie będzie to długa recenzja, bo i niewiele można opowiedzieć o tej książce, jednak postaram się wycisnąć z siebie jak najwięcej. ;)
Zacznijmy od tego, że jest to książka w formie dziennika, w której Betsaba Klarysa de Trop opisuje swoje uczucia, przeżycia i wydarzenia ze swojego życia. Betsaba uważa, że wszystko co jej mama opisuje w swoich książkach, jest oparte na faktach i dotyczy jej samej. Myślę, że to nie chodzi o to, że Betsaba jest po prostu głupia, tylko chciałaby mieć tak ekscytujące życie, bo tak naprawdę, ma smutne życie. Mama jest ciągle zajęta, musi siedzieć cały czas z gosposią i nie ma ojca. No z tym ostatnim, to tak niekoniecznie, bo nagle się okazuje, że ma ojca, który chce utrzymywać z nią kontakt. Betsaba nie jest zadowolona z tego pomysłu, to jednak z czasem, coraz bardziej podoba jej się posiadanie taty.
Betsaba ma wszystko. Ma pieniądze, piękne ubrania, dwa kucyki, mnóstwo zabawek, ale nie ma z kim się tym dzielić. Nie ma przyjaciół, ponieważ cały czas żyje w świecie opowiadań, które pisze jej mama. Nie przeszkadza jej to, ale tylko tak jej się wydaje. Kiedy poznaje Keiszę, okazuje się, że to jest to, czego potrzebowała. Przyjaciółka. Wtedy Betsaba zaczyna doceniać pracę innych, przejmuje się losem ojca i zaczyna doceniać posiadanie przyjaciela.
Frytki, fasolka i limuzyny to książka dla młodych, ponieważ jest dosyć krótka, szybko się ją czyta i jest raczej prosta w odbiorze. Jednak ma ukryte przesłanie, chociaż może nie jest ono tak bardzo ukryte, jak mogłoby się wydawać. Chodzi o to, że ta książka pokazuje nam, że pieniądze szczęścia nie dają i nie są najważniejsze w życiu. Inne wartości, takie jak przyjaźń czy rodzina, są o wiele ważniejsze i to o nie trzeba dbać.
Pomimo iż jest to książka, nie dla takich starców jak ja, to i tak uważam, że warto po nią sięgnąć, chociażby po to żeby się pośmiać i odstresować ;)

Ocena Karoliny: 6/10

Karolina

3 komentarze:

  1. Faktycznie książka dla młodszych czytelników, ale na odstresowanie bądź w chwili nudy: jak najbardziej ^^

    Recenzja króciutka, ale bardzo przyjemna w odbiorze. Zwłaszcza podoba mi się wstęp zawierający w króciutkiej formie zarys zawartości fabuły - od razu można się dowiedzieć czy książką warto się zainteresować! - obserwuję :)

    LimoBooks :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję bardzo, cieszę się, że Ci się podoba ;)
      Pozdrawiam serdecznie, Karolina :)

      Usuń
  2. zwiężle i na temat, podoba mi się:) Po takiej recenzji książkę aż chce się przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń