Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

Adria

Gdy grupa dzieci opuszcza sierociniec, nie wie jeszcze, co je czeka. Trafiając pod skrzydła wymagających trenerów, młodzi adepci rozpoczynają trening, przygotowujący ich do roli przyszłych zabójców. By przetrwać muszą być bezwzględnie posłuszni Organizacji, bowiem nieposłuszeństwo jest surowo karane.
Kto osiągnie poziom mistrzowski, a kto okaże się błędem, który należy usunąć?

Tematyka: szkolenie; trening; posłuszeństwo; brutalność; morderstwo
Fabuła: wciągająca; ciekawa
Brutalne sceny: dużo
Sceny erotyczne: brak
Wulgaryzmy: brak
Ryzyko występowania łez: brak
Czy warto mieć ją na półce: chyba tak

Okładka robi dobre wrażenie. Otwieram książkę, witają mnie podziękowania. Czytam i nagle wpadam w panikę, bo okazuje się, że powieść została napisana przez polskiego autora! Wstyd się przyznać, ale unikam polskich autorów... Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko, że od niedawna staram się pozbyć uprzedzeń i powoli zapoznaję się ze współczesną twórczością Polaków, a ta recenzja jest tego dowodem.
Opis książki jest dość tajemniczy i tak naprawdę po jego przeczytaniu, wiedziałam tylko, że będzie to jakaś fantastyka. Początkowo niełatwo było mi się wgryźć w fabułę i pojąć sens historii, ale jakoś po pierwszym rozdziale, zaczęło mi się powoli rozjaśniać w głowie.
Mamy tu do czynienia z enigmatyczną Organizacją, działającą gdzieś w odległej krainie, która szkoli sieroty na przyszłych zabójców. Dzieci uczą się między innymi walki, brutalności, wytrzymałości na ból i sztuki obserwacji, pod czujnym okiem surowych trenerów. Są przygotowywane do roli marionetek, które bez szemrania będą wykonywać polecenia i dokonywać zbrodni w białych rękawiczkach.
Główną bohaterką jest Adria, którą poznajemy jako dziecko i dalej śledzimy jej przeobrażenie z niewinnej dziewczynki, w twardą nastolatkę. W książce występuje wielu bohaterów, ale mam wrażenie, że żadnemu z nich nie została poświęcona większa uwaga. Trochę brakowało mi jakiś intryg między uczniami i bliższego poznania ich poza treningami. Myślę, że przełamanie tej rutyny szkolenia, uczyniło by książkę jeszcze ciekawszą i dodatkowo nadało postaciom charakteru, ale rozumiem też, dlaczego autor przedstawił to tak, a nie inaczej.
Zaskoczyło mnie to, że podczas czytania nie wiedziałam, do jakiej książki mogłabym porównać "Adrię", bo chociaż może fabuła nie jest aż tak oryginalna, to powieść została przedstawiona w nieco inny sposób i nie mogę jej zarzucić schematyczności. Jak już się raz wciągnęłam, to nie byłam w stanie się oderwać!
Ta książka należy do rodzaju fantastyki, która nie do końca mnie przekonuje i to był chyba główny problem. Nie potrafię tego dokładnie wytłumaczyć, ale chodzi o taki klimat średniowiecznego fantasy, który jednak nie za bardzo trafia w moje gusta. Mimo to „Adria” mi się podobała i uważam, że ta historia ma potencjał.
W książce pojawia się trochę błędów, na szczęście nie na tyle dużych, żeby odstraszyć czytelnika. Zauważyłam też, że w niektórych momentach występuje nagromadzenie zdań pojedynczych i aż się prosi, by niekiedy zamiast kropki użyć przecinka, bo wtedy tekst byłby bardziej płynny. Sądzę, że tej historii zabrakło takiego ostatecznego doszlifowania, ale ogólnie jest w porządku.
Przyznaję, że niepotrzebnie się bałam i zostałam pozytywnie zaskoczona. "Adria" to pierwsza część nieźle zapowiadającej się serii i jeżeli autor nada bohaterom więcej charakteru i rozwinie nowe wątki, to kontynuacja na pewno okaże się jeszcze lepsza.
Myślę, że sięgnę po kolejną część, bo jestem ciekawa w jakim kierunku to dalej pójdzie. Dzięki takim książkom powoli przekonuję się do polskich autorów, więc Wam również polecam przeczytać! ;)

Ocena Pauliny: 6/10

Paulina

Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni SELKAR.PL


1 komentarz:

  1. Wow książka bardzo mnie zainteresowała, chętnie po nią sięgnę. :3

    OdpowiedzUsuń