Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

Fałszywy Książę

Gdy wojna domowa wisi w powietrzu, arystokrata Conner bierze sprawy w swoje ręce. By uchronić królestwo, zamierza osadzić na tronie fałszywego księcia, a do gry o władzę werbuje czterech chłopców z sierocińca. Choć propozycja nieznajomego, to dla młodzieńców wielka szansa, każdy z nich wie, że na królewskim dworze czeka tylko jedno miejsce, a zdobędzie je ten, którego Conner uzna za najlepszego mistyfikatora.
Kto okaże się najlepszym kłamcą, zdolnym oszukać całe królestwo?

Tematyka: rywalizacja; tajemnice; kłamstwa; dążenie do władzy; przyjaźń
Fabuła: oryginalna; średnio zaskakująca; wciągająca; lekka i przyjemna
Brutalne sceny: występują
Sceny erotyczne: brak
Wulgaryzmy: brak
Ryzyko występowania łez: brak
Czy warto mieć ją na półce: tak

„Fałszywy książę” zaintrygował mnie przede wszystkim nietypową fabułą, bo do tej pory nie miałam okazji czytać książki, opowiadającej o poszukiwaniach fałszywego władcy. Akcja rozgrywa się w krainie zagrożonej wojną domową, a głównym wątkiem jest rywalizacja między trzema chłopcami z sierocińca, ubiegającymi się o tytuł zaginionego księcia. Historia rozkręca się dość szybko, a przyjemny styl autorki sprawia, że ciężko się od niej oderwać.
Dużym plusem w przypadku tej powieści są ciekawie wykreowane postacie, stworzone trochę na zasadzie kontrastów. Sagę, czyli główny bohater i jednocześnie narrator, jest kłamcą oraz złodziejem, ale także bystrym chłopcem, którego nie sposób nie polubić. Chociaż może fabuła sama w sobie nie jest idealna, to właśnie wyraziści bohaterowie nadają książce charakteru.
Ta powieść jest całkowicie pozbawiona scen erotycznych oraz wulgaryzmów. Do sięgnięcia po nią powinien również zachęcić brak wszechobecnego wątku miłosnego. To naprawdę niebanalna historia o rywalizacji, dążeniu do władzy i przyjaźni. Autorka wymyśliła ciekawą fabułę i stworzyła różnorodne postacie. Książka może się wydawać trochę przewidywalna, jednak ja muszę przyznać, że końcowy zwrot akcji bardzo mnie zaskoczył i nie sądziłam, że tak to się wyjaśni. Finał „Fałszywego księcia” spodobało mi się, dlatego że główny wątek został wyjaśniony i nie zostałam wyrwana z tej historii w najważniejszym momencie. Właściwie ta opowieść mogłaby się zakończyć już na pierwszym tomie, jednak pod koniec autorka wyraźnie sugeruje, że to był dopiero początek i prawdziwa akcja dopiero się zacznie.
Polecam „Fałszywego księcia” wszystkim żądnym lekkiej, ale oryginalnej powieści bez miłosnego biadolenia. Wierzę, że książka Was nie zawiedzie, bo ja nie żałuję sięgnięcia po nią i muszę jak najszybciej zabrać się za kontynuację!

Ocena Pauliny: 7,5/10

Paulina

2 komentarze:

  1. To cieszę się, że jest fajna. Właśnie sobie ją kupiłam i 2 część także i nie długo biorę się za czytanie, liczę na mocno lekturę. Szkoda, że nie będzie 3 części. :c
    Lost in books

    OdpowiedzUsuń
  2. Też jestem zawiedziona, że nie skończyli tej trylogii... Ale mimo wszystko przeczytam drugą część, bo pierwsza mnie nie zawiodła ;) Miłej lektury!
    ~Paulin

    OdpowiedzUsuń