Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

Sekretny język kwiatów

Życie Victorii nigdy nie było usłane różami. Po trudnym dzieciństwie, dziewczyna wkracza w świat dorosłości, który okazje się równie zawiły. Nękana przez wspomnienia z przeszłości, próbuje ułożyć swoje życie na nowo. Znajomość sekretnego języka kwiatów, okazuje się być nie tylko narzędziem do leczenia ludzkich dusz, ale także przepustką do prawdziwej miłości.

Tematyka: życie sieroty; samotność; błędy przeszłości; miłość; macierzyństwo; wybaczanie
Fabuła: niebanalna; wciągająca; refleksyjna
Brutalne sceny: brak
Sceny erotyczne: nieliczne
Wulgaryzmy: brak
Ryzyko występowania łez: brak
Czy warto mieć ją na półce: tak

Mało brakowało, a w ogóle nie przeczytałabym tej książki przez jedną, negatywną recenzję. Już jakiś czas temu upatrzyłam ją na stronie księgarni i postanowiłam, że chcę ją mieć, ale coś mnie pokusiło, żeby przedtem poznać opinie innych. No i pech chciał, że trafiłam akurat na taką, która kompletnie mnie zniechęciła...
Na szczęście, ostatnio ponownie natknęłam się na „Sekretny język kwiatów” i zachęcona pozytywną recenzją, postanowiłam dać jej jednak szansę. Krótko mówiąc: nie żałuję!
Książka opowiada historię Victorii, która spędziła dzieciństwo tułając się po rodzinach zastępczych i domach dziecka. W dniu swoich osiemnastych urodzin dziewczyna rozpoczyna samodzielne życie. Victoria ma niezwykły talent do tworzenia bukietów, które potrafią zmienić ludzkie losy. Kiedy dziewczyna poznaje Granta, również władającego językiem kwiatów, od razu czuć między nimi chemię, ale nie taką typową, jak w większości książek. Oboje mają za sobą trudną przeszłość, co wyraźnie wpłynęło na ich charaktery. Uczucie, które ich połączyło jest trudne, lecz szczere, bez upiększania, dzięki czemu ta opowieść wydaje mi się taka prawdziwa.
Victoria jest pogubioną osobą, nie potrafi się odciąć od przeszłości i chociaż naprawia życie innych, to swojego nie potrafi naprostować. Bardzo polubiłam bohaterów tej powieści, ponieważ nie są sztucznie wyidealizowani, a ich problemy dotyczą istotnych kwestii.
"Sekretny język kwiatów" to nie kolejne romansidło, a coś naprawdę wartościowego. Niezwykle dojrzały wątek miłosny, nie zdominował powieści, a jedynie ją wzbogacił. Książka jest nieco smutna, ale ma w sobie mnóstwo ciepła oraz prawdy o życiu. Pokazuje, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście i nie zawsze musimy sobie ze wszystkim radzić sami, a przyjęcie czyjejś pomocy nie jest oznaką słabości. Uświadamia też, że na naprawienie błędów nigdy nie jest za późno.
Powieść ma godne, pełne nadziei zakończenie, które tym bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto było po nią sięgnąć.
Nie spodziewałam się, że ta książka tak do mnie przemówi. Moim zdaniem wykorzystanie w niej mało znanego języka kwiatów, czyni ją bardzo oryginalną i niepowtarzalną. Autorka stworzyła piękną opowieść o dojrzewaniu, radzeniu sobie z codziennymi problemami, wybaczaniu. Podoba mi się również pomysł z umieszczeniem na końcu książki słownika kwiatów, który jest dopełnieniem całej historii.
"Sekretny język kwiatów" to jednocześnie mądra i przyjemna w odbiorze powieść, którą polecam każdemu. Z własnego doświadczenia wiem, że nie można nigdy w stu procentach ufać opiniom innych, ale według mnie w tym przypadku opłaca się zaryzykować.
Obecnie można ją kupić za około 10 zł i to w twardej okładce, także wiecie, co robić! ;)

Ocena Pauliny: 8,5/10

Paulina

4 komentarze:

  1. Jeszcze się zastanowię, ale widzę, że warto. :)

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie w wolnej chwili. ;)
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto, więc nie zastanawiaj się za długo :) Pozdrawiam!
      ~Paulina

      Usuń
  2. Cieszy mnie tak poztywyna opinia, bo książka od niedawna miesszka na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że niedługo przeczytasz i również Ci się spodoba :)
      ~Paulina

      Usuń