Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

DRUGA SZANSA

Cisza.
Otula mnie.
Miękka.
Lepka.
Straszna.
 – Boję się…

Julia nie wie kim jest, nie poznaje swoje odbicia, nie pamięta, jak znalazła się w tajemniczym ośrodku. W Drugiej Szansie dowiaduje się, że jej rodzina zginęła w pożarze, a ona jako jedyna ocalała. W szpitalu dzieją się dziwne rzeczy. Julia zaczyna mieć wątpliwości, co jest prawdą, a co jedynie wytworem jej umysłu.

Tematyka:
wypadek; zanik pamięci; pułapki umysłu; tajemnice
Fabuła:
lekka; wciągająca; oryginalna; zaskakująca
Brutalne sceny:
raczej brak
Sceny erotyczne:
brak
Wulgaryzmy:
nieliczne
Ryzyko występowania łez:
brak
Czy warto mieć ją na półce:
raczej nie

Książki Katarzyny Bereniki Miszczuk chodzą za mną już od dawna i od dawna nasze ścieżki nie chciały się zejść. Musiałam zjechać pół Polski, żeby, zupełnie przez przypadek, trafić na promocję w Biedronce i wreszcie móc poznać twórczość tej autorki.
Nie żałuję.

„Druga szansa” pozytywnie mnie zaskoczyła, ponieważ nie spodziewałam się, że ta historia może aż tak wciągnąć. Akcja powieści rozgrywa się w ośrodku dla osób, które w wyniku wypadku, mają problem z zanikiem pamięci. Taka jest oficjalna wersja, bo tak naprawdę to miejsce bardzo przypomina szpital psychiatryczny.
Główna bohaterka, Julia, nie pamięta swojego życia sprzed wypadku, a od pracującej w ośrodku kobiety, dowiaduje się, że jej rodzina zginęła w pożarze.
Im dalej, tym robi się bardziej zagadkowo. Julia  widzi postacie, które nie istnieją i słyszy tajemnicze głosy. W szpitalu dzieją się dziwne rzeczy, a ludzie nagle zaczynają znikać. Dziewczyna nie wie, czy to ona oszalała, czy też wszyscy wkoło kłamią.

Książka jest napisana lekkim, prostym stylem i czyta się ją naprawdę przyjemnie. Choć nie brakuje tu niecodziennych, dziwnych sytuacji, to ja jednak oczekiwałam czegoś jeszcze bardziej szalonego. Liczyłam na historię w stylu Neila Gaimana, gdzie człowiek chwilami nie wie, co się dzieje, natomiast „Drugiej szansie” bardzo daleko do takiego klimatu.
 Pomysł na fabułę, jak najbardziej do mnie przemawia, bohaterowie również dają radę, chociaż niektóre dialogi trochę bym zmodyfikowała. Zabrakło mi tu nutki grozy i strachu, ale podoba mi się atmosfera tajemniczości oraz poplątania, dzięki czemu trudno się domyślić rozwiązania.
Nie spodziewałam się takiego zakończenia i muszę przyznać, że autorka się postarała. Finał nie wyjaśnia wszystkiego wprost, więc niektórzy mogą odczuwać niedosyt, ale ja jestem jak najbardziej usatysfakcjonowana takim obrotem sprawy.

Bardzo spodobał mi się pomysł na zamieszczenie w książce ilustracji, które umiliły lekturę i pobudziły moją wyobraźnię. Żałuję, że nie było ich więcej, bo idealnie odzwierciedlały klimat powieści i zdecydowanie powinny się pojawiać w każdym rozdziale!

Myślę, że „Druga szansa” to powieść na raz i nie sądzę, żebym kiedyś do niej wróciła, dlatego lepiej wypożyczyć ją z biblioteki, niż kupować własny egzemplarz. Rzadko sięgam po książki polskich autorów, ale ta mi się spodobała i mogę Wam ją z czystym sumieniem polecić ;)


Ocena Pauliny: 6,5/10

                                                                                                                      Paulina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz