Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

PODSUMOWANIE URODZINOWE I WYNIKI KONKURSU!


O ludzie, jak ten czas szybko leci! Aż trudno uwierzyć, że minął już rok, odkąd zapragnęłyśmy spróbować swoich sił w blogosferze. Zazwyczaj nasze wielkie plany pozostawały tylko planami, ale tym razem marzenia o własnym blogu stały się rzeczywistością.

Na początku był genialny pomysł.
Potem padło najważniejsze w tej historii sakramentalne: „Tak. Zakładamy wspólnego bloga!”.
Jeden odpowiedni człowiek pomógł zbudować fundamenty, a my wypełniłyśmy je swoimi pomysłami.
I tak właśnie powstało Książkowe Zacisze.

Patrząc na nasze pierwsze „recenzje” i te, które tworzymy obecnie, mogę z dumą powiedzieć, że zrobiłyśmy postępy. Chociaż nie jesteśmy profesjonalistkami i na palcach jednej ręki można zliczyć posty, z których jestem naprawdę zadowolona, to przez ten rok udało nam się zrobić bardzo dużo. Już sam fakt, że blog nadal funkcjonuje, jest wielkim zaskoczeniem, bo chyba żadna z nas nie przypuszczała, że utrzymamy się tak długo. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że warto było w końcu się przełamać i stworzyć w internecie coś swojego. Książkowe Zacisze nie jest może blogiem popularnym i nie wyróżnia się zbytnio na tle innych, ale jest naszym spełnieniem marzeń. Każdy komentarz i każdy nowy obserwator, to dla nas dowód, że mamy dla kogo tworzyć. Piszemy zarówno dla innych, jak i dla własnej satysfakcji. Tworzymy, żeby zachęcić ludzi do czytania, ale myślę, że to my same czerpiemy z tego najwięcej korzyści.

Oto kilka zalet, wynikających z prowadzenia własnego bloga recenzenckiego:
·        
  • Czytam uważniej – przed narodzeniem bloga (p.n.b.), czytałam dużo i szybko. Teraz widzę, że chyba za dużo i za szybko. Po latach nieczytania, byłam na książkowym głodzie i kiedy znów wróciłam do dawnego zamiłowania, chciałam nadrobić stracony czas. Może i w tamtym okresie przeczytałam bardzo dużo książek, ale co z tego, jeśli potem ledwie pamiętałam imiona głównych bohaterów... 
Odkąd zaczęłam pisać o przeczytanych książkach, zwracam większą uwagę na takie detale jak występowanie brutalnych scen, czy wulgaryzmów. Zauważyłam, że dzięki własnym recenzjom, lepiej pamiętam przeczytane historie i myśląc nad swoją opinią, bardziej angażuję się w daną powieść.
·        
  • Wyższy poziom kreatywności we krwi – znajomi może powiedzą, że to głupota wypełnia mi żyły, a nie żadna tam kreatywność, ale ja swoje wiem! Przeczytane książki z pewnością wzbogacają moje słownictwo i wyobraźnię. Niekiedy przyłapuję się na tym, że zaczynam używać jakiegoś słowa lub powiedzonka, a potem uświadamiam sobie, że to tekst z niedawno przeczytanej książki. Pod wpływem analizowania powieści, wyciągam wnioski z danych sytuacji, a niektórzy bohaterowie są inspiracją dla moich kolejnych pomysłów.

·        
  • Mam swoje zdanie – jestem osobą niezdecydowaną, a moje ulubione słowa to „nie wiem”, „chyba”, „obojętnie”. Pisanie recenzji wymaga ode mnie większego zdecydowania. Chociaż w wielu sprawach wolę, kiedy ktoś udzieli mi swojej rady przy dokonywaniu wyborów, to jeśli chodzi o książki, kieruję się przede wszystkim własną intuicją. Książki, które czytam, pomagają mi wyrobić sobie zdanie na różne tematy, a spisanie swoich spostrzeżeń i opublikowanie ich na blogu, w pewien sposób utrwalają we mnie zdanie na określony temat.

·        
  • Cały czas do przodu – lata bezmyślnego oglądania telewizji i bezczynnego przesiadywania przed komputerem, uświadomiły mi, że za długo stałam w miejscu. Założenie bloga było małym przełomem w moim życiu i sprawiło, że zachciało mi się działać. Teraz komputera używam do pisania recenzji, a zamiast oglądać wszystkie te „Trudne sprawy”, wolę poczytać, żeby mieć potem o czym napisać. W końcu czuję, że coś robię i nie mam wrażenia, że marnuję tylko czas!

·        
  • Blogosfera poszerza horyzonty – prowadzenie własnego bloga, skłoniło mnie do zaglądania na inne blogi o podobnej tematyce. Czasem jakaś recenzja mnie zainspiruje, czasem poznam jakąś ciekawostkę ze świata książek, a czasem po prostu wpadnie mi w oko tytuł, o którym wcześniej nie słyszałam, a który jest warty uwagi. Dzięki krążeniu po blogosferze, przeczytałam wiele niesamowitych książek, zaczęłam sięgać po powieści bardziej wymagające i otworzyłam się na polskich autorów.


Prowadzenie bloga to naprawdę wielka frajda, z której można czerpać dodatkowe korzyści dla samego siebie. Jeśli zastanawiasz się nad rozpoczęciem własnej działalności, to się nie zastanawiaj, tylko po prostu to zrób!
Mamy nadzieję, że nasze Książkowe Zacisze będzie coraz lepsze, zyska nowych czytelników i za rok będziemy hucznie świętowały drugie urodziny bloga! ;)
Paulina

Ja napiszę krótko, bo większość rzeczy została napisana przez moją przyjaciółkę i oczywiście się z nimi zgadzam, ale wtrącę swoje trzy grosze ;)
·        
  • Przede wszystkim dzięki pisaniu recenzji nie mam problemów z pisaniem dłuższych wypowiedzi. Kiedyś w szkole to był dla mnie problem, mały, ale zawsze to problem. Zresztą na początku przygody z blogiem pisałam króciutkie recenzje (Paulina też) i w końcu się przełamałam i zaczęłam pisać więcej, o wiele więcej.

·        
  • Mam mniejszy problem z nawiązywaniem kontaktów i nawet z załatwianiem niektórych spraw. Jednym słowem jestem mniej nieśmiała.

·        
  • Kiedy czytam książki od razu zastanawiam się nad tym jaką mam napisać recenzję i jakie mam zdanie o danej książce. Kiedyś tak po prostu czytałam i odkładałam książkę na półkę, a teraz skłania mnie do refleksji


Naprawdę prowadzenie bloga zrobiło ze mnie innego człowieka. Jedna mała decyzja, a tak diametralnie zmieniła moje życie.
Na nasze urodziny życzę sobie więcej sukcesów i mnóstwa czytelników! Żyj nam blogu jeszcze kilka lat! ;)
                                                                                                                                                 
                                                                                                                 Karolina
***
No dobrze, ale zanim zapalimy na urodzinowym trocie dwie świeczki, czas na wyniki pierwszego urodzinowego rozdania, w którym do wygrania była dowolnie wybrana przez zwycięzcę książka. Jesteśmy pod wrażeniem, że tyle osób zechciało wziąć udział w zabawie i serdecznie dziękujemy, że jesteście z nami! Wszyscy zapewne czekali na wyniki losowanie, więc nie przedłużamy.

Mamy przyjemność ogłosić, że pierwsze urodzinowe rozdanie
Książkowego Zacisza wygrywa
 Kinga Jasińska- Pietrzyk (Facebook)
!
Serdecznie gratulujemy i czekamy na maila z danymi do wysyłki oraz tytułem wybranej przez Ciebie książki! Jeżeli w ciągu 3 dni nie otrzymamy wiadomości, odbędzie się kolejne losowanie.
Ale to nie wszystko!                                                                            
Główna nagroda jest tylko jedna, ale postanowiłyśmy wylosować dodatkowo 3 osoby, które otrzymają naszą blogową zakładkę pocieszenia.
A tymi osobami są:
1. loostgirlx (Instagram)
2. Teresa Kaczała
(Facebook)
3. Ula MA
(blog)


Gratulujemy zwycięzcom i prosimy o przesłanie adresów na naszego blogowego maila. Wszystkim bardzo dziękujemy za wspólną zabawę . Mamy nadzieję, że zostaniecie z nami na dłużej i weźmiecie udział w kolejnych rozdaniach Książkowego Zacisza! ;)

6 komentarzy:

  1. Gratuluje serdecznie wszystkim zwyciezcom.
    Ten blog jest moim ulubionym blogiem ksiazkowym. Uwielbiam wasze recenzje. Dzieki wam czytam wiecej I doskonale wiem, ktora ksiazka mnie zainteresuje I ktora warto zakupic. Jeszcze zaden blog nie podobal mi sie tak, jak ten.
    Nie przestawajcie, piszcie, recenzujcie, powiekszajcie grono obserwatorow. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet sobie nie wyobrażasz, jaką radość wywołał Twój komentarz <3 Jest nam niesamowicie miło, że ktoś korzysta z tego, co tu publikujemy. Pisanie dla samego pisania jest fajne, ale myśl, że nasz blog jest czyimś ulubionym, naprawdę dodaje skrzydeł :D Mamy nadzieję, że kolejny rok będzie dla Książkowego Zacisza jeszcze lepszy niż poprzedni i grono aktywnych obserwatorów będzie się stale powiększać! Dziękujemy, że jesteś z nami i zapraszamy na kolejne recenzje ;)
      ~Paulina

      Usuń
  2. O borze liściasty !!! jakież to przemiłe uczucie... zobaczyć swoje nazwisko pogrubione na czerwono w TAKIM konkursie! Dziękuję i raz jeszcze życzę Wam oddanych czytelników i zasięgów sięgających w kosmos :) (maila wyślę za godzinkę... Wiecie, wybranie książki, tej jedynej... to sztuka czasu wymagająca ;) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam również jest bardzo miło, że możemy komuś podarować trochę szczęścia :) Dziękujemy za miłe słowa i jeszcze raz gratulujemy wygranej!
      ~Paulina

      Usuń
  3. Haha :D p.n.b. - muszę to zapamiętać! Gratuluję pierwszego roku :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyższy poziom kreatywności we krwi mi się uaktywnił :p Dziękujemy, teraz czekamy na kolejne urodziny :D
      ~Paulina

      Usuń