Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

BIEL NOCY

 
LISTOCENZJA z rodziny magicznych #nierecenzji się wywodzi, choć niczym kot, własnymi ścieżkami chodzi. Rządzi się własnymi prawami, nie przejmując się powtórzeniami. Niekiedy interpunkcję olewa - opisuje, jak czuje, nie tak, jak trzeba. Jest zlepkiem myśli, spostrzeżeń, zachwytów, pocztówką z podróży do książkowych bytów.
Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)


"PARABATAI to przyjaciel, który wybrał sobie Ciebie na swojego najlepszego przyjaciela, który uczynił waszą przyjaźń czymś trwałym. Taki ktoś na pewno Cię lubi i z pewnością nigdy nie będzie chciał przestać się z Tobą przyjaźnić." (Parabatajka = spolszczony Parabatai)
 W dzisiejszej listocenzji o książce...
  • szetlandzko tajemniczej, wciągająco mrocznej, morderczo białej 
  • raczej bez wulgaryzmów 
  • pozbawionej scen erotycznych 
  • raczej bez scen brutalnych 
  • bez ryzyka łez 
  • bez której Twoja biblioteczka da sobie radę 
  • która umili 6/10 białych nocy



    Droga Parabatajko,
zabiorę Cię dziś do miejsca, gdzie słońce nigdy nie zachodzi. Zabiorę Cię do krainy, gdzie w nocnej bieli kryje się prawdziwy mrok. Zabiorę Cię ponownie w sam środek szetlandzkiego snu.

Czekaj…
Ale czy to przypadkiem nie był szetlandzki koszmar?

Niewinna wystawa prac dwóch miejscowych artystek, nieoczekiwanie kończy się tragedią. Zwłoki nieznanego mężczyzny prowokują wiele pytań, na które trudno znaleźć odpowiedzi. Sekrety, wspomnienia z przeszłości, lokalna zbrodnia.
I wszędzie te przerażające maski klowna…


 
„Być zaczepionym w mieście to jedno – tam pełno żebraków i natrętów, więc najlepiej na nikogo nie patrzeć – ale tu były Szetlandy.
Chyba najbezpieczniejsze miejsce na świecie.”


Coś takiego jest w tych Szetlandach, że po prostu musiałam tu wrócić.
Coś takiego jest w tym stylu pisania Ann Cleeves, że po prostu musiałam to przeczytać.

Biel nocy to nowe kryminalne zagadki do rozwikłania, nowe ciała, nowe ludzkie dramaty. Jest to jednocześnie kontynuacja losów „starych” bohaterów, których autorka przedstawiła nam w poprzedniej części. Czyta się szybko i przyjemnie, a finał jest całkowicie nieprzewidywalny.

Nie ukrywam, mam z tą serią spory problem.
Z jednej strony bardzo podoba mi się szetlandzki klimat, lubię mroczno-mroźny styl pisania Ann Cleeves i z przyjemnością daję się jej otulić mgłą niedopowiedzeń. Jednak z drugiej strony brakuje mi w tych książkach chwil grozy, strachu, czegoś co wywoła przerażający dreszczyk emocji. Historie są intrygujące, ale mam wrażenie, że autorka spycha zbrodnie na dalszy plan, przez co te morderstwa wydają się mniej spektakularne, mniej poruszające.
Nie nudziłam się podczas lektury, lecz chwilami czułam lekki niedosyt i brakowało mi takiego konkretnego, emocjonalnego uderzenia, takiego, żeby kapcie spadły. 

Biel nocy to dobra książka, choć moim zdaniem do przeczytania na raz. Mimo małych zgrzytów i garstki wątpliwości, nie zamierzam rezygnować z tego cyklu. Niewątpliwie na Szetlandy wrócę, a potem zdam Ci relację z kolejnej wyprawy. Może Ty również zapragniesz się ze mną wybrać?  


 
„Nawet jeśli ktoś jest dobry, bez szczęścia daleko nie zajdzie.
Najbardziej żal właśnie tych dobrych, ale niedocenionych.”

 Twoja P.
PS. Kiedy piszesz o Bieli nocy i zaczyna padać śnieg - aaaaaaaa głupawka :D

 

Za lekkie zarwanie nie takiej znowu białej nocy, dziękuję wydawnictwu
CZWARTA STRONA

9 komentarzy:

  1. Myślą, że kiedyś przyjdzie czas na to, by sięgnąć po tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie nie konwencjonale recenzje! List to naprawdę świetny pomysł - szczególnie świetnie bawiłam się podczas czytania wstępu (jego opisu) :) Co do samej książki - wydaje się być ciekawa i warta uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że się podoba :D Zapraszam jak najczęściej!

      Usuń
  3. Chętnie przeczytam, bo zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Biel nocy" - już sam tytuł jest tak intrygujący, że zachęca :D

    OdpowiedzUsuń