Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

PRAWO MOJŻESZA

Mojżesz to chłopak z problemami, smutną przeszłością i niezwykłym talentem. Georgia wie, że nie powinna starać się go naprawić, ale uczucie, jakim zaczyna  darzyć tego tajemniczego chłopaka, nie pozwala jej dać za wygraną. Choć dziewczyna zdaje sobie sprawę, że to nie skończy się dobrze, nie potrafi zrezygnować z krótkich chwil szczęścia z Mojżeszem.
Tematyka: pasja; talent; samotność; miłość; przyjaźń; utrata; wsparcie bliskich; druga szansa; błędy młodości; śmierć; uprzedzenia
Fabuła: ciekawa; oryginalna; wciągająca
Brutalne sceny: raczej brak
Sceny erotyczne: raczej brak
Wulgaryzmy: brak
Ryzyko występowania łez: niewielkie
Czy warto mieć ją na półce: tak
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten tytuł, pomyślałam, że „Prawo Mojżesza”, to kolejna, nijaka młodzieżówka, z pewnością nie dla mnie. Lecz, kiedy wkoło zaczęło się pojawiać coraz więcej pochlebnych opinii, przeczytałam opis i doszłam do wniosku, że chyba zbyt pochopnie ją oceniłam.
Ta książka dosłownie mnie oczarowała.
Historia jest z pozoru prosta, trochę oklepana i na początku miałam wrażenie, że niczym mnie nie zaskoczy. Ale zaskoczyła i to nawet bardzo.
W pierwszej chwili, Georgia i Mojżesz wydali mi się tacy, jak wszyscy, ale szybko dotarło do mnie, że w tej kwestii również bardzo się myliłam. Dawno nie czytałam o bohaterach tak nieszablonowych, w których życiu główną rolę odgrywa pasja. Zamiłowanie Georgii do koni i wielki talent malarski Mojżesza, to połączenie, którego się nie spodziewałam, ale które wyjątkowo przypadło mi do gustu. Relacja między bohaterami jest przeurocza i zaskakująco niewinna. Urzekły mnie starania Georgii i powściągliwość Mojżesza, ich ostrożny flirt i przeciwności, które los postawił na ich drodze. Nie spodziewałam się, że w tej książce znajdę również nutkę tak niesamowitej magii, a już zwłaszcza tego, że tak bardzo spodoba mi się ten nierealny wątek.
Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam okazję czytać tak ciepłą i delikatną książkę, jak „Prawo Mojżesza”. Autorka zaskoczyła mnie pomysłem na fabułę i cudownym klimatem, który stworzyła. Bardzo wciągnęłam się w tę historię, zapałałam ogromną sympatią do bohaterów, a do tego jeszcze się wzruszyłam. Czego chcieć więcej? Może jedynie więcej powieści od tej autorki!
Zdecydowanie polecam tę książkę zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom.
„Jeśli nie kochasz, nikt nie zostaje zraniony.
Łatwo odejść. Łatwo pogodzić się ze stratą. Łatwo dać sobie spokój.”

Ocena Pauliny: 9/10

Paulina

4 komentarze:

  1. Bardzo, bardzo chcę przeczytać. W okolicach premiery było o niej tak głośno! Chciałabym jednak trochę poczekać z przeczytaniem jej... jak ucichnie :)

    Pozdrawiam, Przy gorącej herbacie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czasem wolę poczekać, aż minie ten cały szał i dopiero potem, na spokojnie, zabrać się za książkę :) Koniecznie przeczytaj! ;)
      Pozdrawiam,
      Paulina

      Usuń
  2. Książka jest świetna - też byłam zachwycona. Drugi tom jest równie dobry i z tego co słyszałam wydawnictwo ma w planie wydać "Making faces" - już się nie mogę doczekać :D
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie wydam na głupoty, to kupię sobie drugi tom pod choinkę! A jak wydam, to i tak sobie kupię :D Myślę, że w tę autorkę warto zainwestować ;) Pozdrawiam!
      Paulina

      Usuń