POJEDYNEK

Ona jest córką generała, on jej niewolnikiem.
Reprezentują dwa wrogie sobie ludy i dwa zupełnie różne światy.
Dzieli ich wszystko, łączy zakazana miłość.

Tematyka: wojny; podboje; handel niewolnikami; miłość; zdrada; pojedynki; tajemnice; skandale
Fabuła: dość oryginalna; średnio wciągająca
Brutalne sceny: występują
Sceny erotyczne: raczej brak
Wulgaryzmy: brak
Ryzyko występowania łez: brak
Czy warto mieć ją na półce: raczej nie

Już sama nie wiem, czy po tym, jak kupiłam tę książkę za całe 5 złotych, powinnam się czuć zwycięzcą, czy raczej ofiarą przekleństwa zwycięzcy…
Nie miałam w planach czytania "Pojedynku", ale życie książkoholika bywa nieprzewidywalne i czasem rozsądek przegrywa w starciu z promocją.

Tak naprawdę nie wiem, co sądzić o tej książce. Na pewno pomysł autorki na stworzenie czegoś w rodzaju historycznej dystopii jest ciekawy i całkiem świeży. Podbity lud, który nie zamierza tak łatwo się poddawać, zajmująca wysoką pozycję w społeczeństwie dziewczyna, która kupuje niewolnika i zakochuje się w nim, plotki, skandale, salonowe intrygi, to zdecydowanie coś, co mnie zachęciło.

Zniechęca nieco samo wykonanie. Co tu dużo mówić, nie do końca podoba mi się wykreowany przez autorkę świat i bohaterowie.

Uważam, że ta książka jest napisana trochę po łebkach i niektóre wątki zasługują na znacznie większą uwagę. Niby mamy tu zupełnie nową rzeczywistość, ale tak naprawdę autorka nie poszalał przy tworzenie tego świata. W trakcie czytania, czułam niedosyt, nie potrafiłam się odnaleźć i miałam wrażenie, jakby w tej książce brakowało stron. Moim zdaniem niektóre sytuacje były dziwnie poucinane i chwilami ta akcja była wręcz wymuszona.

Zawiedli mnie również bohaterowie, którzy wydali mi się nienaturalni i przez prawie 400 stron nie zdążyłam ich ani polubić, ani znienawidzić. Pod koniec zaczęli nabierać charakteru, ale jednak przez większą część książki, widziałam w nich tylko kolejne schematyczne postacie jakich wiele.

"Pojedynek" nie jest złą książką, ale jak dla mnie czegoś tu zabrakło.

Według mnie ta historia jest przeciętna i jakoś nie potrafię się nią zachwycić. Niemniej jednak po drugą część sięgnę, trochę z ciekawości, ale głównie dlatego, że i tak mam ją już na półce... Może akurat kontynuacja okaże się bardziej dopracowana i pozytywnie mnie zaskoczy. Póki co nie nakłaniam szczególnie do czytania "Pojedynku", bo jest to książka lekka, ale raczej do przeczytania na raz i do szybkiego zapomnienia.

Ocena Pauliny: 5,5/10

Paulina