Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

#niewidzialna

LISTOCENZJA z rodziny magicznych #nierecenzji się wywodzi, choć niczym kot, własnymi ścieżkami chodzi. Rządzi się własnymi prawami, nie przejmując się powtórzeniami. Niekiedy interpunkcję olewa - opisuje, jak czuje, nie tak, jak trzeba. Jest zlepkiem myśli, spostrzeżeń, zachwytów, pocztówką z podróży do książkowych bytów.
Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)
"PARABATAI to przyjaciel, który wybrał sobie Ciebie na swojego najlepszego przyjaciela, który uczynił waszą przyjaźń czymś trwałym. Taki ktoś na pewno Cię lubi i z pewnością nigdy nie będzie chciał przestać się z Tobą przyjaźnić." (Parabatajka = spolszczony Parabatai)
W dzisiejszej listocenzji o książce...
  • #instagramowej #mądrej #młodzieżowej #naczasie
  • bez wulgaryzmów
  • pozbawionej scen erotycznych
  • bez scen brutalnych
  • bez ryzyka łez
  • którą warto mieć na swojej półce
  • #mojaocena 7,5/10


Droga Parabatajko,
pamiętasz jeszcze czasy, kiedy wszyscy byliśmy offline?
Czasy, kiedy internet stanowił synonim czarnej magii, czasy, kiedy zbierało się pokemony, zamiast lajków na Facebooku, czasy, kiedy potrafiliśmy chwytać chwile bez pomocy snapchatów i innych bajerów. Ale, jak to mówią mądrzy ludzie, było, minęło, nie przewija się do tyłu video...
Czasy się zmieniły i nie da się ukryć, że internet zawładnął naszym życiem, w mniejszym lub większym stopniu. Aby zatem nie zostawać w tyle, podrzucam Ci dzisiaj historię bardzo na czasie, obracającą się w kręgu instagramowych hasztagów #samotność #niepatrznamnie #ocalmnie i wielu, wielu innych.
#niewidzialna to opowieść o Vicky, niesamowicie nieśmiałej, bojącej się ludzi dziewczyny, która po stracie przyjaciółki szuka pocieszenia w czeluściach internetu. Zakłada na instagramie fikcyjne konto i w ciągu jednej chwili, za pomocą wyobraźni i photoshopa, zmienia się w towarzyską @Observi. Nagle zalewa ją fala lajków i komentarzy od osób, które podobnie jak ona, czują się opuszczone i samotne, a obserwatorzy mnożą się szybciej, niż grzyby po deszczu. @Observi staje się nie tylko ucieczką dla Vicky, ale także pocieszeniem dla mnóstwa osamotnionych młodych ludzi, kryjących się w sieci.

"To smutne, gdy czujesz się sam
W pokoju pełnym ludzi."

Muszę przyznać, że #niewidzialna to książka bardzo aktualna i sugestywna. Vicky jest bohaterką, z którą ja, jako osoba nieśmiała, w pewnym stopniu się utożsamiam i dzięki temu wciągnęłam się w jej historię już od pierwszych stron. Autorka w swojej powieści porusza wiele ważnych problemów, z którymi boryka się współczesne społeczeństwo. Mamy tutaj obraz młodych ludzi, żyjących na uboczu grupy rówieśniczej, wykluczonych i osamotnionych, szukających przyjaźni i wsparcia w internecie.

"Dobrze jest myśleć o innych. Pamiętaj jednak, że musisz też myśleć o sobie!"

#niewidzialna dotyka też tematu depresji i chorobliwej nieśmiałości, która utrudnia funkcjonowanie w realnym świecie. Pokazuje, że człowiek potrzebuje kontaktu z drugim człowiekiem oraz uświadamia, że mimo wielu możliwości, które daje nam internet, życie pośród lajków i znajomości online nie mogą zastąpić rozmowy twarzą w twarz z żywą osobą. Przedstawia również pozytywne aspekty przynależności do mediów społecznościowych i potęgę zjednoczonych internautów.
#niewidzialna to wyjątkowo mądra młodzieżówka, nie tylko dla młodzieży. Napisana lekkim stylem, bogata w życiowe wskazówki i rady, poruszająca naprawdę realne problemy. Nie mam jej nic do zarzucenia i myślę, że warto ją "zaobserwować".

"Kiedy zaczyna się od samej góry... można tylko spaść.
I każdy czeka, aż się potkniesz, żeby się na ciebie rzucić."

Twoja P.

Za możliwość śledzenia @Observi i za zawarte w książce cenne #złotemyśli
dziękuję wydawnictwu

10 komentarzy:

  1. Ja już kilka recenzji pozytywnych się naczytałam więc dodaje do mojej listy i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też spotykam same pozytywne i jak najbardziej się z nimi zgadzam ;)

      Usuń
  2. W wolnej chwili chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako, że książka naprawdę mnie zainteresowała sięgnę po nią z ogromną ciekawością. Mimo, że młodzieżą już od dłuższego czasu nie jestem.:)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w tym przypadku wiek nie ma aż takiego znaczenia, bo książka ma uniwersalne przesłanie. Mam nadzieję, że Ci się spodoba ;)

      Usuń
  4. Wow, nie spodziewałam się, że to taka właśnie książka. Myślę, że przeczytam niedługo. Warto przybliżać problemy wykluczenia w szkole itp :)
    href=”http://pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com/2017/10/na-krawedzi-wszystkiego-opinia.html”> POCZYTAJ ZE MNĄ!

    OdpowiedzUsuń