LISTOCENZJA z rodziny magicznych #nierecenzji się wywodzi, choć niczym kot, własnymi ścieżkami chodzi. Rządzi się własnymi prawami, nie przejmując się powtórzeniami. Niekiedy interpunkcję olewa - opisuje, jak czuje, nie tak, jak trzeba. Jest zlepkiem myśli, spostrzeżeń, zachwytów, pocztówką z podróży do książkowych bytów.
Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)
Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)
"PARABATAI to przyjaciel, który wybrał sobie Ciebie na swojego najlepszego przyjaciela, który uczynił waszą przyjaźń czymś trwałym. Taki ktoś na pewno Cię lubi i z pewnością nigdy nie będzie chciał przestać się z Tobą przyjaźnić." (Parabatajka = spolszczony Parabatai)
W dzisiejszej listocenzji o książce...
- pełnej hazardu, luksusów, przepychu i upadków
- z wulgaryzmami
- pozbawionej scen erotycznych
- raczej bez scen brutalnych
- bez łez, bo trzeba zachować pokerową twarz
- którą dobrze mieć w swojej biblioteczce
- która wygrywa 8/10 partyjek
Droga Parabatajko,
dzisiaj krótko, zwięźle i na temat.
Chcesz zarobić?
Bo mam przepis na dużą kasę!
Bardzo dużą kasę, sławę po ciemnej stronie mocy i... ciepłą posadę w nowojorskiej celi.
Wpisowe pięćdziesiąt koła.
Chcesz zarobić?
Bo mam przepis na dużą kasę!
Bardzo dużą kasę, sławę po ciemnej stronie mocy i... ciepłą posadę w nowojorskiej celi.
Wpisowe pięćdziesiąt koła.
Wchodzisz w to?
Ostatnio ruszyłam tropem niesławnej księżniczki pokera z Miasta Aniołów. Nie miałam pojęcia kim jest Molly Bloom, ale postawiłam wszystko na jedną książkę, bo w końcu kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
I wiesz co?
Historia jej życia wciągnęła mnie, niczym rosyjska ruletka!
I wiesz co?
Historia jej życia wciągnęła mnie, niczym rosyjska ruletka!
Molly Bloom zawsze miała ambicje, zawsze chciała więcej, olewała przeciwności losu i cały czas parła naprzód. Była porządną dziewczyną, dobrą córką, ceniła uczciwość.
Jak to się stało, że teraz siedzi za kratkami?
Jakby to powiedzieć...
Szukała szczęścia w Los Angeles.
I znalazła.
W pakiecie z kłopotami.
Jak to się stało, że teraz siedzi za kratkami?
Jakby to powiedzieć...
Szukała szczęścia w Los Angeles.
I znalazła.
W pakiecie z kłopotami.
"Niektóre dziewczyny patrzą na świat przez pryzmat miłości i marzeń, a ja patrzyłam przez pryzmat pieniędzy."
Gra o wszystko to całkowicie prawdziwa historia wielkiego wzlotu i jeszcze większego upadku. Znajdziesz tu pełen zepsucia świat bogaczy, pokerowe potyczki i niebotyczne sumy. Książka Molly Bloom to fascynująca, wręcz hipnotyzująca opowieść, obrazująca realia życia nowojorskich wyższych sfer, które zwykłemu, szaremu człowieczkowi z Polski w głowie się nie mieszczą. Jest tu sporo opisów spotkań pokerzystów, garść słynnych nazwisk, które z pewnością kojarzysz i dużo gorzkiej prawdy o życiu.
"O charakterze człowieka można się wiele dowiedzieć, patrząc, jak przegrywa lub wygrywa. Pieniądze sprowadzają wszystkich do wspólnego mianownika."
Gra o wszystko to kawał świetnej książki-pamiętnika, napisanej przez dziewczynę, która zaczęła się bawić w niezbyt czystą grę i została wyrolowana. Pokazuje przede wszystkim, jak pieniądze zmieniają ludzi oraz uświadamia, że nic nie trwa wiecznie, zwłaszcza dobra passa.
Molly Bloom jest intrygującą postacią, a co najważniejsze niezłą pisarką. Moim zdaniem książka jest świetnie napisana i genialnie wciąga w niebezpieczny świat hazardu. Fabuła iście filmowa, dlatego ekranizację wpisuję na listę DO OBEJRZENIA.
Nie spodziewałam się po tej książce aż tyle i jestem pod dużym wrażeniem. Stawiam wszystkie swoje dolary, których niestety jeszcze nie mam, że to Ci się spodoba.
Rozrywka z morałem - takie historie warto znać!
Forsa na stół i leć po książkę ;)
Rozrywka z morałem - takie historie warto znać!
Forsa na stół i leć po książkę ;)
"Bo życie trzeba przeżyć, a nie przeczekać. "
Twoja P.
Więc mam nadzieję, że mi się spodoba! Z chęcią poznam historię. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, też mam nadzieję, że Cię wciągnie :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale możliwe, że po tej recenzji sięgnę po nią w daaalekiej przyszłości :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Od książki strony
Nawet najdalsza przyszłość jest lepsza niż nigdy :D
UsuńBardzo ciekawie piszesz! Z przyjemnością zostaje na dłużej , pozdrawiam Natalia bookinoman.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :D Wpadaj, kiedy tylko masz ochotę :)
UsuńTym razem, nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńWymagająca jesteś, ale jeszcze Cię czymś skuszę! :D
UsuńFajnie wiedzieć, że jest książka. :D Słyszałam o filmie, który niezmiernie mnie interesuje, może książkę też przeczytam!
OdpowiedzUsuńKsiążka świetna, przeczytaj koniecznie! Słyszałam, że film równie dobry, więc na pewno obejrzę :)
UsuńNo i masz ci los, ja również mam postanowienie, żeby czytać książki z półek, a tu takie cudeńko opisałaś! "Gorzka prawda o życiu" - to mnie zachęciło :) Dlatego wpisuję na listę, żeby nie zapomnieć, no i mam nadzieję, że uda mi się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńAch, te nieprzeczytane stosy... przemilczę :D Ale ten tytuł koniecznie sobie dorzuć do listy, bo naprawdę super się czyta i daje do myślenia :)
UsuńNie znam tej książki, ale skoro przypadła Tobie do gustu, to chyba się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńSkuś się! :D
UsuńBardzo możliwe, że przeczytam :)
OdpowiedzUsuń