Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

SPĘTANI PRZEZNACZENIEM

 
LISTOCENZJA z rodziny magicznych #nierecenzji się wywodzi, choć niczym kot, własnymi ścieżkami chodzi. Rządzi się własnymi prawami, nie przejmując się powtórzeniami. Niekiedy interpunkcję olewa - opisuje, jak czuje, nie tak, jak trzeba. Jest zlepkiem myśli, spostrzeżeń, zachwytów, pocztówką z podróży do książkowych bytów.
Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)
"PARABATAI to przyjaciel, który wybrał sobie Ciebie na swojego najlepszego przyjaciela, który uczynił waszą przyjaźń czymś trwałym. Taki ktoś na pewno Cię lubi i z pewnością nigdy nie będzie chciał przestać się z Tobą przyjaźnić." (Parabatajka = spolszczony Parabatai)



 W dzisiejszej listocenzji o książce...
  • pełnej akcji, kosmicznych emocji i miłości wśród gwiazd
  • bez wulgaryzmów
  • pozbawionej scen erotycznych
  • ze scenami brutalnymi
  • bez ryzyka łez
  • którą warto mieć w swojej biblioteczce
  • poleca 7/10 planet


    Droga Parabatajko,
porywam poszukując chwili wytchnienia w odległej galaktyce, przypadkiem... naznaczyłam się śmiercią. By zasklepić kosmiczne rany, musiałam niezwłocznie wznowić podróż i dołączyć do osobliwego grona Spętanych przeznaczeniem...

Ona została pobłogosławiona dotykiem, który zabija, on przeklęty darem odporności na ten dotyk.
Miał być jej sługą, ona jego panią.
Mieli sobą gardzić, zaczęli się przyjaźnić.
Zamiast nienawiścią obdarzyli się miłością.
Zamiast szczęścia dostali jednak wojnę...

Spętani przeznaczeniem to kosmos pod ostrzałem, poplątane ścieżki losu i miłość z rodzaju tych zakazanych.
Spętani przeznaczeniem to mieszanka wybuchowa bohaterów, którzy igrając z siłą wyższą, próbują zbudować lepszą rzeczywistości.
Spętani przeznaczeniem to historia, w której nic nie jest takie, jak mogłoby się wydawać.




"Śmierć nie jest jedyną karą, jaką można wymierzyć ludziom.
Można też zafundować im koszmary."
 
Spętani przeznaczeniem to godna kontynuacja Naznaczonych śmiercią - dynamiczna, pełna zwrotów akcji i bardzo wciągająca. Ci, którzy dali się porwać pierwszej części z pewnością będą zachwyceni, lecz nawet Ci, którzy tak jak ja, po poprzednim tomie mieli mieszane uczucia, powinno docenić to, co w drugiej części zafundowała nam autorka. A zafundowała całkiem sporo zaskoczeń, rozwiązań, których nie sposób było przewidzieć i narrację z nowych punktów widzenia, co moim zdaniem było świetnym posunięciem. Niesamowicie zafascynowały mnie rozdziały opowiedziane oczami Eijeha i żałuję, że było ich tak mało, bo naprawdę ujęty mnie oryginalnością.
Finał, jak to finał, całkiem przyzwoity, chociaż liczyłam na coś mocniejszego.

Nie jest to wprawdzie nic odkrywczego i nie mogę zaprzeczyć, że schematy znów zostały powielone, ale autorka zrobiła to naprawdę dobrze i o ile pierwsza część przeleciała mi trochę przez palce, o tyle w drugiej mocno spętałam się z losami bohaterów.

Czy jest to najlepsza książka Veroniki Roth?
Hm... Pewnie wielu powie, że zdecydowanie tak, dla mnie jednak nie.
Jak wiesz, mam wielki sentyment do Niezgodnej, bo ta trylogia to początki mojego czytelniczego uzależnienia i póki co, to Wierna jest dla mnie najlepszą powieścią tej autorki. Tę duologię również polubiłam, ale nie pokochałam jej całym sercem.

Spętani przeznaczeniem to opowieść, którą polecam, ale oczywiście nie zapomnij najpierw przeczytać Naznaczony śmiercią - mam nadzieję, że odnajdziesz się w tym kosmicznym świecie!



"A czy to rzeczywiście byłoby takie złe?
Żyć tysiącami innych żyć zamiast własnego?"
 
  Twoja P.

Za kosmiczną podróż w towarzystwie książki dziękuję wydawnictwu
 jaguar

28 komentarzy:

  1. Poczekam na coś, co nie będzie fantastyką. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Twórczość tej autorki mam w planach i tę książkę również chętnie przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie czytam, nie zawiodłam się! Jest super <3

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam autorki, ale fabuła brzmi ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Serie „niezgodna” uwielbiam, wiec muszę zabrac się za tę duologię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem "Niezgodna" lepsza, ale to też miło się czyta :)

      Usuń
  6. To była moja pierwsza ksiązka V. Roth. Czy ostatnia? Pewnie nie :)

    Pozdrawiam
    http://zksiazkanakanapie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre podejście :D Ja też czekam na kolejne książki autorki :)

      Usuń
  7. Ja właśnie opublikowałam post o pierwszym tomie :) Niestety ten mnie nie urzekł więc raczej nie sięgnę po kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kontynuacja lepsza, ale fakt, nie ma co się zmuszać ;)

      Usuń
  8. Jestem bardzo ciekawa drugiego tomu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy tom jeszcze przede mną ale zaciekawiła mnie fabuła, więc rozejrzę się za serią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się zmobilizowałam i w tym miesiącu przeczytałam oba ;)

      Usuń
  10. Raczej nie będę się na nią decydować. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka fajna recenzja ^^ Mi strasznie dłużył się początek, choć były wydarzenia które naprawdę mnie zaskoczyły ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi <3 Ja się nie mogłam wciągnąć w pierwszy tom, ale już przy drugim nie było problemu ;)

      Usuń
  12. Nie umiałam w pełni cieszyć się jej lekturą, bo akurat miałam jakąś blokadę czytelniczą, ale nie da się ukryć, że książka jest bardzo dobra. Niesamowicie rozwinięte intrygi profil psychologiczny postaci to duży plus tej powieści.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blokada czytelnicza to zło, ale mnie na razie nie nawiedza :P

      Usuń
  13. Bardzo podoba mi się Twoja recenzja i chętnie sięgnę po tą pozycję :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jakoś fanką tej autorki nie jestem, więc odpuszczam sobie tę książkę i w ogóle całą serię :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O gustach się nie dyskutuje :D Może następnym razem znajdziesz tu coś dla siebie ;)

      Usuń