Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)
"PARABATAI to przyjaciel, który wybrał sobie Ciebie na swojego najlepszego przyjaciela, który uczynił waszą przyjaźń czymś trwałym. Taki ktoś na pewno Cię lubi i z pewnością nigdy nie będzie chciał przestać się z Tobą przyjaźnić." (Parabatajka = spolszczony Parabatai)
W dzisiejszej listocenzji o książce...
- samobójczej, przygnębiającej, tajemniczej
- raczej bez wulgaryzmów
- pozbawionej scen erotycznych
- ze scenami brutalnymi
- bez ryzyka łez
- bez której Twoja biblioteczka da sobie radę
- którą poleca 5/10 minutników
Droga Parabatajko,
Na starej ławce siedzi ciemność, wokół szepcze głucha cisza, on robi rachunek sumienia. Ostatni.
Za Osiem minut wszystko się skończy.
Za Osiem minut ponownie ją zobaczy.
Za Osiem minut wreszcie będą razem.
Precyzyjny plan, wszystko dopięte na ostatni guzik, starannie ustawione buty, w scenariuszu tylko jedna ofiara.
A jednak się nie udało.
Pojawiła się znikąd, pokrzyżowałam mu plany.
Ocaliła go?
Uczepiła się jak rzep psiego ogona, zaczęła gmerać w przeszłości, z myślą, że znajdzie przyczynę jego smutku, że mu pomoże.
Ale...
Pewnych tajemnic czasem lepiej nie odkrywać.
Pewnych dzienników czasem lepiej nie czytać.
Pewnych ludzi czasem lepiej nie poznawać.
"Czasami trzeba popatrzeć chwilę w ciemność, żeby zobaczyć ukryte za nią piękno."
Mało radości, śmiechu i szczęścia; dużo smutku, zagubienia i bólu.
Tytułowe Osiem minut kryje w sobie historię wielogodzinną, wielotygodniową, wielomiesięczną, wręcz wieloletnią. Opowieść o wielkiej miłości i ogromnej stracie, o bólu, który nie pozwala normalnie żyć, o cierpieniu, które stopniowo zabija. Książka jest historią niedoszłego samobójcy, pragnącego dołączyć do zmarłej żony. Zawiera również opowieść zdradzonej kobiety, szukającej ciepła i męskiej dobroci, która nieświadomie ratuje samobójcę.
Osiem minut to przypadek, zrządzenie losu, niespodziewany zwrot akcji. Powieść porusza poważne tematy, obnaża ludzkie słabości, demaskuje żyjące w nas bestie. W tej książce rządzi potrzeba bycia kochanym, obsesja, problemy psychiczne.
Pomysł ciekawy, ale mimo wszystko czegoś mi tu zabrakło. Na tle innych powieści z motywem samobójstwa, ta wypada raczej blado. Liczyłam, że będzie bardziej wstrząsająco i emocjonalnie, ale poza makabryczną końcówką było dość monotonnie.
Osiem minut to historia na raz - trochę intryguje, trochę wciąga, trochę porusza. Niestety, tylko trochę. Jeśli masz ochotę na lekki thriller, bez nawału akcji, z odrobiną mroku, to czytaj, może Tobie bardziej przypadnie do gustu.
"Każdy człowiek, którego spotkasz, toczy jakąś walkę, o której nic nie wiesz, więc dla każdego bądź miły. Zawsze bądź miły."
Ta książka niestety zupełnie mnie do siebie nie przekonuje.:)
OdpowiedzUsuńNie namawiam :)
UsuńJakoś książka ta choć wydawać by się mogło, że trafia w moje gusta czytelnicze i powinnam Ci powiedzieć, że ją z przyjemnością przeczytam, nie wzbudza we mnie takiej potrzeby. Także muszę podziękować,aczkolwiek bardzo ciekawa forma recenzji. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńCóż, mnie też nie porwała, dlatego nie będę Cię szczególnie przekonywać. I dziękuję za miłe słowa ;)
UsuńZ psychologicznego punktu widzenia może być ciekawa, wypada samej się przekonać...
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa, czy by Ci się spodobała!
UsuńChyba a się skuszę przeczytać ❤
OdpowiedzUsuńCzekam na opinię ;)
UsuńNie mogę się tu za bardzo odnaleźć w tej recenzji..
OdpowiedzUsuńNie wiem więc czy sięgnę po tą książkę
Ja trochę nie mogłam odnaleźć się w tej książce, być może stąd taka poplątana recenzja. A może po prostu mam chaos w głowie i piszę chaotycznie - ciężko powiedzieć :D
UsuńOstatnio właśnie znowu regularnie pozbywam się książek, bez których moja biblioteczka da sobie radę :P
OdpowiedzUsuńTo obok tej przejdź obojętnie :P
UsuńDam chyba szansę tej książce i sprawdzę jak ja ją odbiorę. :)
OdpowiedzUsuńDobre podejście, ciekawe, jak Ci się spodoba :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJeśli Cię zaciekawiła, to powinnaś poznać ją bliżej :)
UsuńNie tym razem. Lubię thrillery pełne akcji i mroku na każdej stronie! ;)
OdpowiedzUsuńCzekaj więc cierpliwie na mrok :)
Usuń