Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

MAŁE OGNISKA

 
LISTOCENZJA z rodziny magicznych #nierecenzji się wywodzi, choć niczym kot, własnymi ścieżkami chodzi. Rządzi się własnymi prawami, nie przejmując się powtórzeniami. Niekiedy interpunkcję olewa - opisuje, jak czuje, nie tak, jak trzeba. Jest zlepkiem myśli, spostrzeżeń, zachwytów, pocztówką z podróży do książkowych bytów.
Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)

"PARABATAI to przyjaciel, który wybrał sobie Ciebie na swojego najlepszego przyjaciela, który uczynił waszą przyjaźń czymś trwałym. Taki ktoś na pewno Cię lubi i z pewnością nigdy nie będzie chciał przestać się z Tobą przyjaźnić." (Parabatajka = spolszczony Parabatai

W dzisiejszej listocenzji o książce...
  • poruszającej, wartościowej, pełnej matczynej miłości 
  • raczej bez wulgaryzmów 
  • pozbawionej scen erotycznych 
  • bez scen brutalnych 
  • raczej bez ryzyka łez 
  • którą warto mieć w swojej biblioteczce 
  • którą poleca 7,5/10 mieszkańców Shaker Heights


    Droga Parabatajko,

witaj w Shaker Heights.
Spokojnym, poukładanym miasteczku, gdzie życie toczy się według planu.
Witaj w zgranej społeczności, trzymające się zasad i dbającej, by nic nie wymknęło się spod kontroli.
Czasem jednak nawet w najlepiej skonstruowanym planie, zdarzają się nieoczekiwane komplikacje.
Taką komplikacją jest pojawianie się w miasteczku Mii, tajemniczej artystki, samotnie wychowującej nastoletnią córkę.
Niebawem po jej przybyciu w Shaker Heights wybucha konflikt o prawa do opieki nad chińskim dzieckiem, a zgodna dotąd społeczność zaczyna się dzielić na dwa fronty...
 
"Móc robić coś zgodnie z prawem, a wiedzieć, jak się to robi, to dwie zupełnie różne rzeczy."

Małe ogniska to doskonale wymalowany obraz pozornie perfekcyjnej rodziny, żyjącej w sterylnym, poukładanym świecie, w którym, w rzeczywistości, nie brakuje skaz i pęknięć. Obok idealnego życia, rozgrywa się życie nieidealne, naznaczone tułaczką, osamotnieniem, biedą. Historia jest spokojna i stonowana, ale z pewnością nudną nazwać jej nie można. Kluczową rolę odgrywa tu wątek macierzyństwa - jego blaski i cienie, potrzeba miłości, walka o dziecko, bezradność samotnej matki. Książka skrywa w sobie wiele tajemnic, które początkowo wydają się zaledwie małymi iskierkami, lecz z każdą stroną rozkwitają w coraz okazalsze ogniska, niosące ze sobą eksplozje zaskoczenia.

W tej powieści rządzą sekrety, sztuka i matczyna miłość. Małe ogniska płoną pasją, niekiedy samotnością, momentami nastoletnią niewinnością. Ogniste pióro autorki zahacza także o niełatwe kwestie rasowe, zwraca uwagę na temat aborcji i pokazuję, z jak wieloma problemami muszą się borykać młodzi ludzie. Bohaterowie są bardzo zróżnicowani, niewybieleni, lecz prawdziwie pogubieni, a historia każdego z nich wnosi do książki wartościowe przesłanie.

Gdy myślę o Małych ogniskach, czuję spokój płynący z wnętrza powieści. Czuję matczyne ciepło, zrozumienie i nadzieję. Czuję też iskierki cierpienia, zagubienie młodych dusz, pragnienie lepszego życia.
Małe ogniska
to piękna, choć dramatyczna historia, otulona artystyczną pasją. Kobieca, sugestywna, mądra.
Przeczytaj, a nie pożałujesz!

 
"Niemal każdy z nas zasługuje na to, by dać mu więcej niż jedną szansę. Od czasu do czasu wszyscy robimy coś, czego żałujemy.
Po prostu musimy dźwigać to jak brzemię."

Twoja P.

 Za ciepłe chwile przy ogniskach dziękuję wydawnictwu
Papierowy Księżyc

20 komentarzy:

  1. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale teraz na pewno przyjrzyę się jej bliżej. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Do powieści przyciągnęła mnie piękna okładka, a jej recenzje jedynie utwierdzają mnie w przekonaniu, że to idealna pozycja dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wcześniej o niej nie słyszałam, a muszę przyznać, że Twoja opinia bardzo kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zwróciła mojej uwagi, ale teraz mam ochotę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam ale chętnie poznam bliżej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaintrygowałaś mnie i muszę dopisać tę książkę do swojej listy. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o tej książce, ale czuję się zaintrygowana :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślałam- że inne wydawnictwo publikuje ten tytuł ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Życiowe książki są zawsze mile widziane w mojej biblioteczce! <3

    OdpowiedzUsuń