Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

RDZA

 
LISTOCENZJA z rodziny magicznych #nierecenzji się wywodzi, choć niczym kot, własnymi ścieżkami chodzi. Rządzi się własnymi prawami, nie przejmując się powtórzeniami. Niekiedy interpunkcję olewa - opisuje, jak czuje, nie tak, jak trzeba. Jest zlepkiem myśli, spostrzeżeń, zachwytów, pocztówką z podróży do książkowych bytów.
Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)

"PARABATAI to przyjaciel, który wybrał sobie Ciebie na swojego najlepszego przyjaciela, który uczynił waszą przyjaźń czymś trwałym. Taki ktoś na pewno Cię lubi i z pewnością nigdy nie będzie chciał przestać się z Tobą przyjaźnić." (Parabatajka = spolszczony Parabatai


W dzisiejszej listocenzji o książce...


  • niesamowicie pięknej, poruszająco smutnej, wyrazistej 
  • raczej bez wulgaryzmów 
  • pozbawionej scen erotycznych 
  • raczej bez scen brutalnych 
  • przy której można się wzruszyć 
  • bez której Twoja biblioteczka zardzewieje 
  • która zmiotła 9/10 odłamków rdzy z mojego serca


Droga Parabatajko,
 
chowam się pod kocem coraz głębiej, otulam się wieczorną ciszą coraz szczelniej, i coraz częściej mnie łapie ta jesienna melancholia. Piję herbatę za herbatą, gapię się w zapłakane szyby i wciąż nie mogę się otrząsnąć po pewnej historii, która ostatnio poruszyła moje zardzewiałe serce.
A była to opowieść o chłopcu, co układał monety na torach, i o jego babce, której życie różami nie rozpieszczało. Była to opowieść o przyjaźni, wystawionej na ciężką próbę, o niesprawiedliwym losie, co igrać z człowiekiem lubi, o czekaniu.
O topoli ta historia była i o tym, jak się ludziom czasem w głowie miesza.
O pragnieniach i marzeniach, o stracie, bólu i cierpieniu, o tym, jak bardzo potrzebny jest człowiekowi drugi człowiek. Znalazło się w niej i miejsce dla jaszczura, i dla wojny, i dla pociągów. Dla złej bozi i skrytki w pralce. Dla marzeń rola wielka i dla pragnień, które mogą zniszczyć. Dla miłości honorowe miejsce, tej pięknej, tej udręczonej, tej tragicznej.

I dla śmierci.
Tak, dla śmierci w tej historii stół był zawsze suto zastawiony…

"Często myślała o tym, jak ważne w życiu jest móc umrzeć wtedy, kiedy się chce, i dziwiła się, że prawie zawsze ludzie umierają dopiero wtedy, kiedy naprawdę trzeba. Ona sama dawno już wszystko obmyśliła. Wiedziała, w co się ubierze i pod którym drzewem usiądzie w swoim sadzie. Znając kształt i ciężar kuli, która jej przebije głowę, czuła się bezpiecznie."

UWIELBIAM TWÓRCZOŚĆ JAKUBA MAŁECKIEGO.
Uwielbiam styl, którym włada, uwielbiam bohaterów, których powołuje do istnienia, uwielbiam historie, które wychodzą spod jego zaklętego pióra.
Rdza to powieść przepiękna i przesmutna zarazem.
Wymalowana bardzo sugestywnie, osnuta bezwzględną, szarą codziennością, opowieść o ludziach, których spotkało w życiu wiele, niekoniecznie dobrego. Napisana została tak miękko i ciepło, że nie sposób się oderwać, czytając można zapomnieć o calutkim świecie. To wszystko jest takie namacalne i żywe, że z pewnością zadziała nawet na podrdzewiałą wyobraźnię.
Jestem urzeczona fabułą, sposobem nakreślenia bohaterów, bogactwem przesłań, jakie ze sobą niesie.
Rdza do łatwych nie należy, choć czyta się ją leciutko.
Zatraciłam się w tej książce, zadumałam w niej, zakochałam.
Chwalić bym ją mogła długo, lecz myślę, że zamiast czytać moje kilometrowe wywody, powinnaś osobiście ją poznać. Zalecam Twemu sercu, duszy i Twej biblioteczce dużą warstwę niecodziennej Rdzy. Jestem bardziej niż pewna, że nie pożałujesz!

 
"Kazała mu żyć, a on któregoś razu spokojnym głosem powiedział,
że przecież nie ma już życia."

Twoja P.

16 komentarzy:

  1. Nie znam jeszcze twórczości autora, ale jest to tylko kwestia czasu. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę koniecznie poznać twórczość autora i zacznę chyba właśnie od tej książki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rdza jest prześwietna, myślę, że na początek idealna ;)

      Usuń
  3. czaję się na tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam właśnie najnowszą książkę autora i zupełnie nie zrozumiałam jej przesłania, ciężko było... Chciałabym poznać inne jego dzieła, ale trochę się boję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nie mogę doczekać najnowszej! Faktycznie, u tego autora nad przesłaniem trzeba się czasem zastanowić... ale i tak warto przeczytać! ;)

      Usuń
  5. Mam na nią ogromną ochotę, już od dłuższego czasu :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzisiaj czytam drugą recenzję książki tego autora :D Będę chciała ją przeczytać, zainteresowałas mnie :) Mam nadzieję, że wpadnie mi w łapki :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie się z nią zapoznam ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń