Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)
"PARABATAI to przyjaciel, który wybrał sobie Ciebie na swojego najlepszego przyjaciela, który uczynił waszą przyjaźń czymś trwałym. Taki ktoś na pewno Cię lubi i z pewnością nigdy nie będzie chciał przestać się z Tobą przyjaźnić." (Parabatajka = spolszczony Parabatai
W dzisiejszej listocenzji o książce...
- pełnej pożądania, zazdrości, bogactwa i grzechu
- bogatej w wulgaryzmy
- przepełnionej erotyką
- bez scen brutalnych
- bez ryzyka łez
- bez której Twoja biblioteczka nie spłonie ze wstydu
- którą rozpala 6/10 pochodni
Droga Parabatajko,
wszyscy trąbią, że
idzie ochłodzenie, że będzie szaro, buro i ponuro…
Jakie tam zimno,
już ja wiem, jak Ci podnieść temperaturę, aż Ci się krew w żyłach zagotuje i
żadne swetry potrzebne nie będą!
On ma 33 lata, ona
18.
On ma gruby portfel, złą reputację i małą córeczkę.
Ona ma problemy rodzinne, podłego ojca i sekret, o który musi walczyć.
Oboje mają do siebie słabość, której mieć nie powinni.
On ma gruby portfel, złą reputację i małą córeczkę.
Ona ma problemy rodzinne, podłego ojca i sekret, o który musi walczyć.
Oboje mają do siebie słabość, której mieć nie powinni.
Co z tego
wyniknie?
Nie chcę krakać,
ale bez Skandalu
się raczej nie obejdzie…
„Miłość
jest bezlitosna.
Miłość
jest okrutna.
Miłość
to nie uczucie, broń.
Miłość
niszczy.
Miłość
niszczy.
Miłość
niszczy.”
Tak, dobrze
widzisz, kolejna goła klata na okładce w moim dorobku.
Owszem, znowu książka grzeszna, ordynarna, ociekająca seksem.
Zgadza się, mimo wszystko i tym razem mi się podobało!
Owszem, znowu książka grzeszna, ordynarna, ociekająca seksem.
Zgadza się, mimo wszystko i tym razem mi się podobało!
Skandal to powieść równie
skandaliczna, co jej poprzedniczki, choć moim zdaniem odrobinę słabsza. Kolejny
związek z półki całkowicie zakazanych, kolejna dama w opałach i brutalny,
obłędnie przystojny rycerz, kolejna nieprzyzwoicie duża dawka pożądania i
zazdrości. Wszystko to już było, ale mimo oklepania fabuły i przewidywalności,
czytało mi się to przyjemnie, nieźle się bawiłam i reklamacji składać nie
zamierzam.
Bohaterowie, jak
to u L.J. Shen, są wyraziści, trochę wulgarni, bardzo niegrzeczni, a momentami
lekko irytujący. Do nikogo nie zapałałam wielką miłością, ale jakieś okruchy
sympatii dla niektórych postaci wygrzebałam. W książce znajdziesz lepsze i
gorsze momenty, nudą raczej nie powiewa, fabuła się klei, a i niemało mądrych
słów między tą całą erotyką można odkryć.
Skandal to trochę taka
nieprawdopodobna bajka dla dużych dziewczynek. Nic nowego, nic odkrywczego, nic
spektakularnego. Oczekiwałam przyjemnego odmóżdżenia i taką właśnie rozrywkę
otrzymałam, więc jakby nie patrzeć, historia mnie zadowoliła.
Jeśli masz ochotę
na chwilę wytchnienia, dawkę gołych klat i nieprzyzwoitych scen, no to moja
droga… Skandal!
„Każdy
z nas jest odpowiedzialny za swoje życie.
Zwalanie winy na kogoś innego to oznaka słabości.”
Zwalanie winy na kogoś innego to oznaka słabości.”
Twoja P.
Za chwilę relaksu w towarzystwie pięknych i bogatych, dziękuję wydawnictwu
EDIPRESSE KSIĄŻKI
EDIPRESSE KSIĄŻKI
To raczej lektura już na przyszłe wakacje. 😊
OdpowiedzUsuńNa lato idealna!
Usuńoj,nie wiem czy bym ją polubiła:)
OdpowiedzUsuńA może akurat? :D
UsuńCzasem takie niezobowiązujące książki są mi potrzebne, więc bardzo możliwe, że ją przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, akurat była mi potrzebna taka chwila wytchnienia ;)
UsuńU mnie pierwszy tom jeszcze czeka na swoją kolej :( Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się go przeczytać :/
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Powodzenia w takim razie!
UsuńChwila wytchnienia zawsze się przyda :)
OdpowiedzUsuńOj tak ;)
UsuńWulgaryzmy zawsze jakoś mnie zniechęcają :/
OdpowiedzUsuńNo to raczej ta seria nie przypadnie Ci do gustu, bo wulgarna to ona jest...
UsuńNa razie nie mam ochoty na tego typu książki ;)
OdpowiedzUsuńNie ma się co zmuszać ;)
UsuńMyślę, że nie jest to książka dla mnie, może kiedyś...
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze zmienisz zdanie ;)
Usuń