Książkowe Zacisze
Witaj na blogu drogi czytelniku. Jeżeli jesteś tu nowy, to chcielibyśmy żebyś został z nami na dłużej.

SZMACIANA LALKA/PRZYNĘTA

 
LISTOCENZJA z rodziny magicznych #nierecenzji się wywodzi, choć niczym kot, własnymi ścieżkami chodzi. Rządzi się własnymi prawami, nie przejmując się powtórzeniami. Niekiedy interpunkcję olewa - opisuje, jak czuje, nie tak, jak trzeba. Jest zlepkiem myśli, spostrzeżeń, zachwytów, pocztówką z podróży do książkowych bytów.
Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)

"PARABATAI to przyjaciel, który wybrał sobie Ciebie na swojego najlepszego przyjaciela, który uczynił waszą przyjaźń czymś trwałym. Taki ktoś na pewno Cię lubi i z pewnością nigdy nie będzie chciał przestać się z Tobą przyjaźnić." (Parabatajka = spolszczony Parabatai)
 W dzisiejszej listocenzji o książce...
  • mrocznej, krwawej, wciągającej
  • z wulgaryzmami
  • pozbawionej scen erotycznych 
  • z dużą ilością scen brutalnych
  • bez ryzyka łez
  • którą warto mieć na półce 
  • którą poleca 7/10 szmacianych lalek


    Droga Parabatajko,
pogłupiały te kalendarze! Dopiero co listopad się słońcem panoszył, a już dziś śnieg za oknem i lada moment święta. Z przykrością informuję, że to chyba moja ostatnia listocenzja w tym roku, bo i czasu brak, i chęci stopniały wraz z końcówką 2018…

Tym razem pragnę Cię zwabić w sidła wyjątkowo soczystego thrilleru. Pobawimy się najpierw nietypową lalką, a potem… Wolisz być przynętą, czy marionetką?

Szmaciana lalka
Makabryczna kukiełka z części ciał sześciu anonimowych ofiar oraz lista kolejnych planowanych zbrodni – w mediach aż huczy od plotek. Londyńska policja ma pełne ręce roboty, a detektywi William „Wolf” Fawkes i Emily Baxter stają przed niełatwą próbą, nie tylko zawodowo, lecz także prywatnie. Wszystko byłoby nieco prostsze, gdyby nie fakt, że nazwisko Fawkes, znajduje się na niepokojącej liście śmierci…

Przynęta
Trochę czasu upłynęło, wiele się zmieniło.
Londyńska policja, w okrojonym składzie, podąża tropem fanatycznego mordercy. Odrażające zbrodnie, niespodziewane ataki, podwójne ciała.
A na piersi wycięte słowo „Przynęta”.
Albo „Marionetka”.

„Człowiek bez wrogów to człowiek bez zasad.”

Co Ci będę dużo mówić, ta seria jest naprawdę godna polecenia!
Trzyma w napięciu, wciąga, a czasem i mały dreszczyk wywoła. Autor stworzył thriller z rodzaju tych krwawych i mrocznych, przepełniony sugestywnymi opisami i dużą dawką zagadek. Największym atutem są tu zdecydowanie bohaterowie, zarówno ci grający pierwsze skrzypce, jak i drugoplanowi. Nie brak im odwagi, przenikliwości, zadziorności, potrafią też rozbawić, a momentami nawet poruszyć. 


Moim zdaniem Przynęta jest odrobinę lepsza od Szmacianej lalki, mimo że chwilami brakowało mi w niej pewnej kluczowej postaci. Obie książki są przepełnione akcją i przełomowymi wydarzeniami, które niejednego czytelnika wprawią w osłupienie. Choć podczas czytania pierwszego tomu, gdzieś w środku lektury, znalazłam kilka słabszych fragmentów, pod koniec autor tak podsycił mój apetyt, że wprost musiałam sięgnąć po drugi, a po skończeniu drugiego, nie wyobrażam sobie, by nie przeczytać kontynuacji. 

Szmaciana lalka i Przynęta to dwie pierwsze części serii, przy której wiele innych thrillerów wypada dość blado. Oba tytuły dostarczyły mi wielu wrażeń oraz rozrywki na wysokim poziomie, i mimo małych zgrzytów, cieszę się, że mam je na półce. Jeśli szukasz krwistego dreszczowca, ta seria z pewnością Cię zadowoli!

„Czasami rzeczy, które omal nas nie zabiły, przynoszą nam ocalenie.”




Twoja P.
 Za fascynujące zbrodnie dziękuję wydawnictwu
Sonia Draga

10 komentarzy:

  1. Również mam tę serię w planach i cieszę się, że wypada tak obiecująco. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam że jakoś ominęły mnie te książki. Być może kiedyś po nie sięgnę, gdy będę potrzebować czegoś mocniejszego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja mocno wciągająca. Tytuł mam na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Serii jeszcze nie poznałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę mnie te okładki przerażają, ale po Twoim poleceniu być może, że się na serię zdecyduję. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chętnie przyjrzę się bliżej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Koniecznie będę musiała przeczytać, zwłaszcza, że rzadko sięgam po ten gatunek :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli to są książki dla ludzi o mocnych nerwach. Dawno nie sięgałam po taki gatunek, bo gustuję w lżejszych klimatach, ale skusiłam się na jeden thriller/horror i mam go przed sobą. Jeśli mi się spodoba i będę chciała więcej, przyjrzę się bliżej tym książkom.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem skłonna przeczytać, mogłyby mi się spodobać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jej muszę koniecznie je przeczytać! To książki zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń