opisuje, jak czuje, nie tak, jak trzeba. Jest zlepkiem myśli, spostrzeżeń, zachwytów, pocztówką z podróży do książkowych bytów.
Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)
"PARABATAI to przyjaciel, który wybrał sobie Ciebie na swojego najlepszego przyjaciela, który uczynił waszą przyjaźń czymś trwałym. Taki ktoś na pewno Cię lubi i z pewnością nigdy nie będzie chciał przestać się z Tobą przyjaźnić." (Parabatajka = spolszczony Parabatai)
W dzisiejszej listocenzji o książce...
- wciągającej, wielowątkowej, przyjemnie pogmatwanej
- z wulgaryzmami
- raczej bez scen erotycznych
- bez drastycznych scen
- bez ryzyka łez
- którą warto mieć w swoich zbiorach
- o której powinno się dowiedzieć 9/10 czytelników
Droga Parabatajko,
mówią, że Nikt się nie dowie...
A co, jeżeli właśnie każdy powinien się dowiedzieć?
Pisarz kryminałów przeżywa swój prywatny kryminał.
Nieprawdopodobne?
A jednak!
Jego syn znika, jego żona spada z tarasu, a jego kariera pisarska spoczywa w rękach potwora. Na pierwszej rzut oka nie jest dobrze, lecz im dalej w las, tym więcej popapranych tajemnic wypełza na jaw...
Nikt się nie dowie to zdecydowanie tytuł, o którym ludność dowiedzieć się powinna, i to nie tylko Ci, co to miłość do kryminału mają we krwi, lecz także Ci, którzy uważają, że w tym kraju porządnej zbrodni literackiej ze świecą szukać.
Ta książka jest MEGA dobra, od pierwszego do ostatniego zdania.
Na początku mojej kariery z czytaniem kryminałów mówiłam, że nie mam porównania, wykręcałam się od oceny, nie byłam pewna czy ten gatunek to jest to, w co powinnam brnąć. Po kilku latach obcowania z motywem zbrodni, mając spore porównanie, i świadomość, że są kryminały lepsze i gorsze, mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że Nikt się nie dowie to tytuł lepszy niż tylko bardzo dobry. Świetny polski kryminał, właściwie jeden z najlepszych jakie było mi dane przeczytać!
Przez tę historię po prostu się płynie. Autorka ma taki chwytliwy sposób pisania, doskonale wprowadza i rozwija wątki, świetnie nakreśla kolejnych bohaterów i splata ich ścieżki. Szujowaty agent ubezpieczeniowy, podglądaczka zza miedzy, nieuczciwy autor, chorobliwie zakochana kobieta... Nie potrafię powiedzieć, kto najbardziej podniósł mi ciśnienie, a komu życzyłam happy endu, bo w tej powieści prawie każdy ma coś za uszami.
Nikt się nie dowie to niesamowicie wciągający, wielowątkowy kryminał, który może się poszczycić swoistym i niecodziennym klimatem niepokoju od pierwszej strony. Większość literackich zbrodni szybko umyka z pamięci, lecz ta historia na pewno jeszcze długo będzie siedziała mi w głowie, a pewnego dnia z pewnością do niej wrócę.
Magnetyzujący styl autorki nie do podrobienia!
Namawiam do niezwłocznego zapoznania się z lekturą!
"Musi odzwyczaić się od podpatrywania cudzej egzystencji, bo to nienormalne. Powinna żyć własnym życiem, ponieważ ono jest wartością."
Muszę sięgnąć po ten kryminał, skoro jest, aż tak dobry.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Jestem strasznie ciekawa tej książki i bardzo chciałabym móc ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuń