opisuje, jak czuje, nie tak, jak trzeba. Jest zlepkiem myśli, spostrzeżeń, zachwytów, pocztówką z podróży do książkowych bytów.
Historia jej powstania prosta, mało znana: twórczością pierwszej Czarownicy zainspirowana. Z drugiej Czarownicy zaklęcia zrodzona; trzeciej Czarownicy w pełni poświęcona.
Czasem brak jej sensu, czasem trochę smęci; czasem zauroczy, niekiedy zniechęci.
Popada chwilami ze skrajności w skrajność, więc czytasz Przybyszu na własną odpowiedzialność! :)
"PARABATAI to przyjaciel, który wybrał sobie Ciebie na swojego najlepszego przyjaciela, który uczynił waszą przyjaźń czymś trwałym. Taki ktoś na pewno Cię lubi i z pewnością nigdy nie będzie chciał przestać się z Tobą przyjaźnić." (Parabatajka = spolszczony Parabatai)
W dzisiejszej listocenzji o książce...
- lekkiej, mądrej, pełnej ploteczek z ptasiego świata i zachwycających zdjęć
- bez wulgaryzmów
- raczej bez scen erotycznych (chociaż o seksie się mówi)
- pełnej brutalnej prawdy o sowach
- bez ryzyka łez
- którą warto mieć na swojej półce
- o której rozprawia 8/10 sowich obywateli
Droga Parabatajko,
wracam z ptasimi ploteczkami!
Tym razem na celownik bierzemy sowy.
Jacek Karczewski zabiera nas w kolejną, ptasią podróż, tym razem wprost do niezwykłej krainy sów. Już po raz drugi pozwala nam, zwykłym czytelnikom, odkryć sekretne życie ptaków, podejrzeć sąsiedzkie, ptasie spory, niekiedy zajrzeć do ptasiej alkowy...
Noc sów jest książką pełną wiedzy i ciekawostek z sowiego podwórka. Zawiera całe mnóstwo informacji, garść przepięknych zdjęć, wiele powodów do refleksji odnośnie nie tylko ptasich, lecz także ludzkich zachowań. Bardzo na tę książkę czekałam i bardzo mi się podobała, choć nie ukrywam, poprzedniczki nie przebiła.
W Nocy sów zabrakło mi trochę tego klimatu, który miała Jej wysokość gęś. W najnowszej książce Jacka Karczewskiego jest jakby mniej... Jacka Karczewskiego? Nie ma tu tylu anegdotek, co w poprzedniej publikacji, a styl jest nieco mniej gawędziarski. Trochę szkoda, trochę za tym tęskniłam, ale mimo wszystko świetnie mi się ją czytało.
Noc sów to doskonały przewodnik po sowich ścieżkach, bogaty w wiedzę i ptasiarskie nowinki. To taka trochę nauka na wesoło, bez przymusu, z której faktycznie można czerpać przyjemność. Polecam serdecznie twórczość tego autora, mam nadzieję, że uraczy nas jeszcze niejedną opowieścią z podniebnego świata. Czekam z niecierpliwością!
Jestem na pTak! ;)
"Dźwięk się jakiś ozwał, niby skarga ducha.
To w gałęziach skryty stary puchacz pucha."
Twoja P.
Za wspaniałą, sowią przygodę dziękuję
WYDAWNICTWU POZNAŃSKIEMU
WYDAWNICTWU POZNAŃSKIEMU
Mam na oku tę książkę, więc myślę, że za jakiś czas ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo polecam, można się dużo dużo dowiedzieć, a czyta się z przyjemnością! ;)
Usuń